Wczoraj w #mcdonalds. Przy kasie, przede mną, stoi jegomość. Widać, że raczej niemiastowy, a posiłek w MCD to dla niego nowość. Zamawia.
- Poproszę chikkera z frytkami.
- 2 for you?
- Yes, for me.
- Poproszę chikkera z frytkami.
- 2 for you?
- Yes, for me.




























Jesteś już gotowy na śmierć, akceptujesz ją lecąc, przelatuje Ci życie przed oczami a tu nagle taki wał, nie umierasz (╥﹏╥)