Cześć, postaram się napisać wszystko dość zwięźle i jak najkrócej, ale zobaczymy jak mi wyjdzie.
Gdzieś tak +/- 7 mies. temu brałem fina na łysienie przez ok. 2 miesiące czasu, w końcu przestałem, bo jak mi się wtedy wydawało, erekcja wydawała się słabsza. Jednak z perspektywy czasu, mam wrażenie, że zawsze wyglądała w podobny sposób, tylko wcześniej aż tak nie zwracałem na to uwagi. Co więcej, wydaje mi się, że było u
Gdzieś tak +/- 7 mies. temu brałem fina na łysienie przez ok. 2 miesiące czasu, w końcu przestałem, bo jak mi się wtedy wydawało, erekcja wydawała się słabsza. Jednak z perspektywy czasu, mam wrażenie, że zawsze wyglądała w podobny sposób, tylko wcześniej aż tak nie zwracałem na to uwagi. Co więcej, wydaje mi się, że było u
1. Nigdy nie robiłem tego typu badań, uważasz, że powinienem je zrobić.
2. Jakiś czas temu (koło 2 lat pewnie) robiłem badania krwi tarczycy i było w porządku. Ok. 7/8 mies. temu robiłem USG tarczycy, było ok, ale może powinenem powtórzyć ?
3. Wydaje mi się, że nie mam, ale, no pewny do końca nie jestem, już teraz.
4. DHT badałem (też już po kuracji fin.), teraz nie mam tego
Wiesz co, tutaj to chyba prędzej endokrynolog. Tylko tutaj nie chodzi nawet o to, że ich nie ma. Mam generlanie wyniki badań +/- w normie, a lekarze często tak podchodzą, kiedy wyniki mieszczą się w "widełkach" to twierdzą, że wszsytko jest ok.
Dzięki, w takim razie pewnie będę chciał zrobić te badania