Przymierzam się do robienia ppla i tak się zastanawiam, próbowaliście wrzucać koszty uzyskania licencji w firmę niezwiązaną z lotnictwem? Słyszałem, że ktoś tak próbował, ale nie wiem jak to się skończyło i czy warto ryzykować. Czym kierować się przy wyborze szkoły? Do wyboru mam pobliskie lotnisko międzynarodowe w #rzeszow albo 60 km dalej #mielec . Jakieś opinie? #lotnictwo
@iroos: pamiętaj, że wszystko jest kosztem...do pierwszej kontroli podatkowej - jak to mówi stare powiedzenie. Jak umiesz udowodnić sensownie i logicznie, że jest to KUP to wrzucasz.
Jaką strzelnicę w Rzeszowie i okolicach polecacie dla osoby, która ma strzelać pierwszy raz? Jakiś pakiet może ktoś polecić? Fajnie by było gdyby można było voucher dostać. #rzeszow
@iroos: zdecydowanie strzelka, możesz powiedzieć ile chcesz wydać i tyle naboi wytrzelasz. Ja za pierwszym razem myślałem że będę niczym p. Linda w scenie '#!$%@?' a jak się okazało to wystrzelalem tylko pakiet 9 mm :)
Mircy pomóżcie, dziewczyna ma niedługo urodziny, a że lubi samochody i szybką jazdę myślę nad prezentem w rodzaju jazdy superautem, może rajdówką. Oczywiście dobrze by było gdyby dali poszaleć, ewentualnie żeby się trochę pobawiła i nauczyli jeździć bezpieczniej. Jakie firmy i tory polecacie? Interesuje mnie południowo-wschodnia Polska do Warszawy i Krakowa włącznie. #samochody
@Kuker: @iroos: Mam i jest całkiem ok, ale... bywają przypadki, gdzie Panie jednak nie do końca ogarniają. Na pewno jest tanio i miło - jeżeli będziesz miał FV tylko w granicach Polski to powinno być bezproblemowo.
Wybieram się niedlugo do polski na kilka tygodni. Da sie zalozyc konto u legalnego bukmachera bez posiadania polskiego konta bankowego? Ewentualnie inne pomysly u kogo pogram podczas urlopu bez ryzyka blokowania konta? #bukmacherka
@iroos Brat, który na codzień żyje w Szwecji, w Polsce gra normalnie na bet365. Korzysta z telefonu i roamingu swojego operatora. Nic nie ma poblokowanego.
Anglia zaczyna się bronić przed zdobyciem przeze mnie wszystkich podjazdow, bo inaczej nie potrafie wytlumaczyc jak w ciagu dwoch dni pada mi garmin telefon i ostatecznie rower :/ i to na podjezdzie gdzie KOMa ma Kwiato, noga fajnie podawala na podjazdach i byla szansa na bardzo fajne wyniki, w planie bylo 6 podjazdow z 100,
Planowo było 145km, ale wyszło 50km wiecej :( wszystko dzięki jednej zamknietej drodze, były znaki na poczatku ale że anglicy stawiaja takie czasami zupełnie bez powodu postanowiłem spróbować pojechac, szkoda tylko ze jechałem kilkanaście km pod wiatr na darmo, ostatecznie motocykliści którzy też znakom nie wierzyli wracając dali mi znać że nic z tego, trzeba było wracac, to dorzuciło 30km, najkrótszy
ah ten zapach palonego sprzęgła, tak można w skrócie opisać jeżdżenie po #lakedistrict , dzisiaj zaliczony Kirkstone Pass, jeden z tych podjazdów na temat których zastanawiam się co autor miał na myśli, niby 5,4km ze średnim nachyleniem 6%, ale prawda jest taka że pierwsze 2km były właściwie płaskie, a na końcu segmentu miałem około 40km/h, bo podjazd kończy się zjazdem... no cóż. PS. śliczne jest
Wczoraj mimo nienajlepszych prognoz wybralem sie zdobywac kolejne podjazdy z 100 greatest cycling climbs, tym razem samochod zostal w Kendal, a ja ruszylem w 145km trase z ponad 2600m przewyzszen, prognozy niestety sie sprawdzily i przez pierwsze dwie godziny caly czas lekko padalo. Na najwieksza atrakcje trasy natknalem sie totalnie przypadkowo, zwykle niespecjalnie analizuje trase ktora wyznaczylem na stravie i czasami sa niespodzianki i nie
Kolejne 3 podjazdy z serii 100 greatest cycling climbs przejechane, w sumie mam ich zaliczonych 34, czyli udalo sie zrobic 1/3, cel na ten rok to dobic przynajmniej do 50. Kilka km po przejechaniu ostatniego z podjazdów z naprzeciwka jechało sporo osób z numerami startowymi, nie był to wyścig bo nie widziałem żeby ktoś tam się specjalnie spieszył, takich imprez kolarskich w #uk jest naprawdę bardzo dużo,
wczorajsza i dzisiejsza trasa. dzisiaj chcialem pobic osobisty rekord na brukowanym podjezdzie swiss hill, braklo mi 2 sekund, wiec trzeba bedzie pojechac jeszcze raz, co ciekawe wszystkie moje najlepsze wyniki ktorych pozniej nie moge pobic sa zrobione...na kacu. dziwna sprawa
Statystyki:
Dystans: 102 km Czas: ◷03:53:42 Średnie tempo: 2:18 min/km Średnia prędkość: 26,07 km/h Kalorie: 4344 kcal
W końcu znalazłem motywacje żeby skleić jakiś filmik z Paris Roubaix Challenge, jeśli już tęsknicie za klasykami to zapraszam :) trzy ujęcia z kamery stacjonarnej pobrałem ze strony organizatora (w tych punktach można było mnie zobaczyć w czasie rzeczywistym), raczej łatwo się domyślić że ja to ten w białej koszulce ;) wyjazd z lasku Arenberg pokazny z dwóch kamer więc można sobie porównać jak to wygląda z
czas nadrobić zaległości z wpisami, w końcu jest na to chwilka. Plany po sobotnim Paris Roubaix Challenge były takie żeby rano przejechać sie do Belgii, a później skoczyc do lasku Arenberg pokibicowac, po tym jak zadzwonil budzik i wstaniu z lozka, nie moglem zrobic nic innego niz do niego wrocic, zbyt malo snu, zbyt duze zmeczenie, zbyt duzy bol rąk. Nie nogi najbardziej
Paris-Roubaix Challenge 2017 zaliczone! przeklejam moje opis ze stravy. Było dużo łatwiej niż myślałem, tylko jedna złapana guma, gdzieś na *** sektorze musi wystawać bardzo ostra, pojedyncza kostka bo w czasie kiedy ja zmieniał dętke, tuż obok mnie zaczęło zmieniać 4 inne osoby, generalnie dzisiaj gum było złapanych pewnie tysiące, święto kapcia. Niewiele mniej bidonów ludzie pogubili na trasie, sam zgubiłem jeden, ale kto by się zatrzymywał
@metaxy: specjalnie pojechalem, ale mam troche blizej niz z polski, jakies 600km, dzisiaj kibicowalem w lasku Arenberg i brakło mi słów, to jak jechałem ja, a jak lecieli oni, kosmiczna różnica, z resztą zrobie o tym wpis :)
ostatnio na stravie sporo osob chwali sie ze jezdzi po brukach, wiec i ja sie wybralem, wczoraj przejechalem 72km po najkrotszej trasie dzisiejszego challenga paris roubaix. musze przyznac ze jestem w szoku, troche jezdzilem juz po brukach, ale nigdy nie byly one w takim stanie jak te tutaj. pierwszy sektor jaki dzisiaj jechalem mial tylko dwie gwiazdki, a dal mi mocno popalic, nie wierzylem ze mogl dostac
Wczorajsza traska po zupelnie płaskim terenie, przy okazji pierwsze nagrane 200km, poprzednia dwusetka wpadla jeszcze przed epoka stravy :) bylo calkiem fajnie, moze niedlugo pokusze sie o zyciowke, aktualna 216,5 zrobiona na stalowym góralu kiedy miałem 13 lat
Czym kierować się przy wyborze szkoły? Do wyboru mam pobliskie lotnisko międzynarodowe w #rzeszow albo 60 km dalej #mielec . Jakieś opinie?
#lotnictwo