@indolilo: zależy od twoich ambicji. Ja nigdy nie chciałem pracować w aptece, dla mnie w tej chwili to nie dość że praca z odgórnie ustalonym limitem rozwoju (no chyba że śpisz na kasie, dostaniesz mega spadek albo wygrasz w lotka) i wyżej kierownika nie podskoczysz, jako kierownik siedzisz i klepiesz refundację na zapleczu po nocach, to do tego niewiele różni się od pracy na kasie w biedrze. A nasi koledzy mitomani
Cześć Mireczki i Mirabelki! Szukam jednoosobowego pokoju we Wrocławiu, najlepiej w okolicach ulicy Borowskiej - tak do 2km. Mógłbym wynająć od teraz do czerwca 2018. Cena jaka mnie interesuje to 700zł ze wszystkim. Jeśli macie jakieś propozycje to piszcie. Z góry dzięki za pomoc! #wroclaw #wynajem
#farmacja
Ja nigdy nie chciałem pracować w aptece, dla mnie w tej chwili to nie dość że praca z odgórnie ustalonym limitem rozwoju (no chyba że śpisz na kasie, dostaniesz mega spadek albo wygrasz w lotka) i wyżej kierownika nie podskoczysz, jako kierownik siedzisz i klepiesz refundację na zapleczu po nocach, to do tego niewiele różni się od pracy na kasie w biedrze. A nasi koledzy mitomani