Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@indolilo: Jestem właśnie na początku tej drogi. Moim pierwszym pomysłem jest właśnie zbieranie doświadczenia w rządowych strukturach + 1-2 razy w tygodniu dyżur w aptece żeby "dorobić" i utrzymać PWZ. A Ty gdzie siebie widzisz?
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@indolilo: jeśli zależy Ci na komforcie, to są miejsca w Polsce i w UE (np. Szwecja), gdzie wejście do apteki masz właściwie z miejsca. Jeśli uderzasz poza ojcowiznę, to często pracodawca zapewnia Ci kurs języka, dodatek do mieszkania i różne wspomagania. Wystarczy tylko się skusić i wdrażać.

Jeśli chodzi o urzędy, to często słyszałem opinie, że praca się ludziom podoba (np. URPL), ale pensja jest niestety słaba. Dlatego na wejściu od
@indolilo: zależy od twoich ambicji.
Ja nigdy nie chciałem pracować w aptece, dla mnie w tej chwili to nie dość że praca z odgórnie ustalonym limitem rozwoju (no chyba że śpisz na kasie, dostaniesz mega spadek albo wygrasz w lotka) i wyżej kierownika nie podskoczysz, jako kierownik siedzisz i klepiesz refundację na zapleczu po nocach, to do tego niewiele różni się od pracy na kasie w biedrze. A nasi koledzy mitomani
@dorszcz: Jak pomyślę jeszcze, że ten staż przez 6 miesięcy jest za okrągłe 0 zł, to jakieś dziwne ciarki zażenowania mnie przechodzą. Jak nie zmieni się system szkolenia i nacisk na inne przedmioty na tym kierunku, to dalej ten zawód w aptece będzie się sprowadzał do sprzedawco/księgowego. Przykre to jest, ale co zrobisz :<

Koleżanka miała po IV roku praktykę miesięczną w szpitalu w Rumunii. Była zachwycona. Z miejsca dostała skrypt
@Kieres Jak bez szans. Zarobki są wyższe w tej branży. Kierownicy aptek, kierownicy regionalni, szefowie oddziałów sieciowych, monitorzy badań klinicznych, startupowcy, rejestracja leków. Wystarczy podnieść kwalifikacje.