Oczywiście żeby nie było, popieram wszystkie działania Wójcika, ale jestem pewien, że ta cała Milenka to jakaś zakochana w Łukaszu jeszcze z czasów szkolnych dziewczyna ze wsi, która całe życie była zbyt nieśmiała żeby zagadać to chociaż pomaga mu bezinteresownie w walce z jakimiś zaburzonymi dewiantami xD Która kobieta by na coś takiego poszła 🤣🤣 coś jak z noszeniem tornistra w podstawówce przez szkolnych przegrywów jakimś Julkom, które i tak mają go
Darozlew















