Ej ludziska kojarzycie tą zabawę, że jedno mówi jedno słowo i każdy po nim dodaje kolejne jedno słowo i z tego wychodzą zawsze jakieś śmieszne zdania? Ja zacznę:
Moja dziewczyna w trakcie pierwszej połowy gotowała obiad i co chwilę do kuchni biegała. Przegapiła obie bramki. Na samym początku II połowy wyszła do sklepu bo jej czegoś brakło i padła bramka dla Argentyny. Wraca i mówi, że portfela zapomniała, znowu idzie do sklepu i pada bramka na 2:2 xDDD
SPOKOJNIE, ZARAZ JĄ GDZIEŚ ZNOWU WYŚLĘ, TO BĘDĄ KOLEJNE GOLE. XDD #mecz
Michał