Pytanie z cyklu "temat rzeka". Jakiego oleju/smaru używacie do łańcucha? Skończył mi się akurat czerwony Finish Line i stwierdziłem, że może coś innego wypróbuje. Ten czerwony daje radę, łańcuch się nie syfi, ale mam wrażenie, że po 50-75km zaczyna już dość głośno pracować. A teraz na szybko posmarowałem Expandem Bloody Oil i jest dramat, napęd usyfiony tragicznie, a po ok. 100km już rzęzi. #rower #szosa
@majeranek: Olej do pił mechanicznych Makita (lub innej firmy) taniocha. Jedno smarowanie na 200km. Łańcuch nie łapie nadmiernie brudu. Testowane przez 5k km :)
Dziś nie będzie zwyczajowego kawałka stravy bo piszę z tel. No niestety, planowane było 120km, ale na 84km miałam wypadek. Ponoć liznęłam koło kolegi przede mną, przednie koło się rozchybotało aż skręciło i poleciałam. Walnęłam na prawy bok, kask pękł, guza nabiłam. Na szczęście nic nie złamane, a samego wypadku i ogólnie z soboty nic nie pamiętam. Kolegi nie przewróciłam i chociaż drugi kolega jechał z tyłu, to go nie pociągnęłam za sobą. Mózg mi się zresetował, w kółko pytałam o to samo, a kolegę o którego zahaczyłam ponoć przepraszałam jakieś milion razy :D No i w szpitalu siedzę, na szczęście już mogę jasno myśleć, chociaż pamięć z soboty nie wróciła. Przez to czeka mnie jeszcze konsultacja z neurologiem, ale już jutro do domku :)
#pcmasterrace
źródło: comment_CNy50vZlch7p9DHCPdIE00UbKzqYyWxG.jpg
Pobierz