To powinno być zdarzenie cykliczne, koniecznie w weekend. Tej nocy nie dałoby się zgłaszać postów, nie obowiązywałyby czarne listy, a content z tego wydarzenia byłby widoczny tylko dla uczestników i usunięty nad ranem. Noc oczyszczenia. Noc bez certyfikatu. #wykop
dałoby się jakoś zinfiltrować takiego rumuna powtarzalnością tej nocy, na pewno. Straciłby połowę kont od ręki za powtarzalność metadanych czy coś. Nie znam się, ale mam wizję :) Co mnie najbardziej zaskakuje - nie widziałem tu tego całego syfu. Więc jako-tako ta moderacja działa, bo historie są takie, że włosy się jeżą na stopach. W sumie zboki to jedyne ograniczenie, zwyczajni erotomani szybko się nudzą. A i tak z rana - formacik.
@dziczyznaa: ja mam tak że jak wpadnie w dziurę to coś przeraźliwie piszczy z każdym obrotem koła, a jak wpadnie znowu to przestaje i tak w kółko xD
Raz miałem gruza z #!$%@? stykiem do masy i jak wpadałem w dziurę to nagle traciłem całe zasilanie, a jak szybko nie wpadłem w kolejną siłą rozpędu żeby się naprawiło, to pozostawało tylko się zatrzymać, ruszać kablami i liczyć że odpali XD
@Plp_ Ja miałem kiedyś fiata punto i mu tak w #!$%@? piszczalo prawe Koło, ale to tak w #!$%@?, że ludzie sie ogladali xD I musiałem dokrecac śruby z tego Koła co jakieś 10-20 kilometrów xD i sie zatrzymywalem jak zaczynało piszczeć, dokrecalem i jechalem dalej. Potem mi #!$%@? sie wsteczny to cofalem na flinstona, widok ludzi jak otwieram drzwi i z buta cofam autem bezcenny ( ͡º͜ʖ
1. Dwa tygodnie temu zmał mój tato. Leżał w szpitalu na zapalenie płuc. Niecałe cztery tygodnie temu złapał sepsę i trafił na OIOM gdzie był pod respiratorem nieprzytomny już do końca. Widok którego do końca życia nie zapomnę i którego oglądania nie życzę nikomu...
Tata miałby jutro urodziny - 65. Wreszcie poszedłby na emeryturę której tak wyczekiwał. Teraz mam "na głowie" kwestie pogrzebu, kompletnie mnie to przerasta. Obawiam się że nie starczy mi pieniędzy na godny pochówek, generalnie najchętniej bym od tego uciekł gdzieś daleko, nie chcę nawet o tym wszystkim myśleć bo robi mi się niedobrze, źle... Nie zostawię jednak taty na pastwę losu, tego bym sobie chyba nie wybaczył. Tak samo jak nie mogę sobie wybaczyć tego, że ostatnio nie miałem dla niego czasu bo praca. Dowiedziałem się że biedaczek ostatnio był u sąsiada i pytał gdzie kupić coś na myszy bo mu się w kuchni zalęgli. Żalił się że się nie pojawiam w rodzinnym domu, że tylko dzwonię... Nie mogę sobie tego wybaczyć. Może gdybym był w domu, gdybym przyjeżdżał to zauważyłbym że coś ze zdrowiem u niego nie jest tak...
@banhove: większość spraw pogrzebowych łącznie z zasiłkiem załatwiają domy pogrzebowe. Pochówek robią tak aby się zmieścić w tej kwocie. Ty musisz dostarczyć ubranie i akt zgonu. Nie wiem czy nadal, ale jeśli było to covid to może być nakaz kremacji.
Na początek po zasiłek dla bezrobotnych. Potem porządkowanie spraw ojca. Jeśli pracował nadal to powiadomić zakład i zapytać o ubezpieczenie, w banku też. Poszukaj dokumentów w domu, ojciec mógł mieć polisę na życie, jeśli tak musisz w szpitalu dostać akt zgonu z opisem przyczyny. Jeśli było to zakażenie przyszpitalne tam też można szukać kasy jeśli zahaczy o owu.
Lekarz na teleporadzie przepisze ci leki na sen lub uspokajające, stosuj się do dawek, będziesz senny rano ale kawa postawi cię
Wszyscy którzy spędzają ten sylwester z wykopem PLUSUJĄ. Plusujących zawolam dokladnie o 18:30 za rok. Razem podsumujemy czy rok 2022 byl lepszy czy gorszy od 2021.
Jak się okazuje, nie tylko Polacy są sceptycznie nastawieni do przenosin Sousy, a także... Brazylijczycy. Niezadowolenie kandydatem na trenera Flamengo wyraził Elia Junior, ekspert programu "Show do Esporte". – Jako piłkarz był potworem, ale jako trener jest przeciętny. Wciąż musi się rozwijać. Poza tym nigdy nie trenował wielkiej europejskiej drużyny. Czy on w ogóle nadaje się do Flamengo? – zastanawiał się Brazylijczyk. ( ͡°͜ʖ͡°
Gapliński stwierdził że "Do stycznia inflacja będzie rosnąć a potem ceny będą spadać" dlatego w czerwcu 2022 roku zawołam pulsujących ten wpis i sprawdzimy czy przepowiednia się spełniła xD
@Zuben: chwila, chwila, co to znaczy "ceny zaczną spadać"?
Jestem prostym człowiekiem, dla mnie ceny spadają jak w styczniu idę do sklepu i kupuję bochenek chleba za 4 PLN, a w lutym kupuję za 3.80 PLN. To jest spadek CEN.
Śmieję się właśnie z tego stwierdzenia, bo jak na mój gust to miał na myśli "INFLACJA zacznie spadać" czyli po prostu spadnie jej tempo. Bo w deflację to tu chyba
Jeblo.
Oficjalnie.
#!$%@?.
Lista obecności.
Komentarz usunięty przez moderatora