Sparkasse - największy bank w Niemczech, 50 milionów klientów (!!!) a zarazem największa konserwa na rynku chce umożliwić dla swoich klientów handel krypto. Link. Uważam, że może to niezły zwrot dla rynku, bo w Niemczech naprawdę masa pieniędzy gnije w bankach. I nie mówię tu o 50m zwykłych Hansów ze sparbuchami, ale cichych rekinach typu diecezja w Monachium, która dzięki podatkowi kościelnemu ma 6 mld euro (przyrost o 0,5 mld w ciągu
@sxldsxxl: teoretycznie musisz tam przebywać przez co najmniej pół roku rocznie, żeby rezydencja podatkowa była w Niemczech. W praktyce mogą się przyczepić do tego, że jednak ośrodek interesów życiowych masz w Polsce (najbliższa rodzina typu żona, dzieci) i powinieneś opodatkować się w Polsce. Z tego raczej łatwo się wybronić, jeżeli faktycznie zameldowany byłeś w Niemczech i tam odprowadzałeś składki zdrowotne/emerytalne i na ciebie przychodzą rachunki za prąd itd.
@sxldsxxl: to nie takie proste, będąc zameldowanym w Niemczech a nie pracując tam lub nie mając prawa do bezrobotnego musisz się sam ubezpieczyć, a to wcale tanie nie jest. Ogólnie to nie opłaca się kombinować z tym meldunkiem, jeżeli nie chodzi o jakieś większe kwoty, w Polsce podatek od zysków kapitałowych nie jest aż taki wielki, jak sprzedasz przed upływem 12 miesięcy to w Niemczech jest większy. Poza tym jak
Wydaje mi się, że to mogłoby przejść. Problem jednak polega na tym, że w 10 lat to się może całe prawo podatkowe zmienić.
@sxldsxxl: Dokładnie. Teraz do władzy weszli m.in. zieloni, a oni byli bardzo przeciw krypto opartych na pow. I o ile ostatecznie jednak nie zmieniono prawa podatkowego odnośnie krypto, to nie wiadomo, jak to będzie za 10 lat.
@AltCtrlSpace: bitcoin to pół biedy, większość ludzi ma w krypto kasę, która im zbywa. W czasie ewentualnej wojny np. w Polsce i tak lepiej mieć kasę w bitcoinie niż w złotówce. "Podczas wojny towarzyszącej rozpadowi byłej Jugosławii w pierwszej połowie lat 90. inflacja sięgała 100% dziennie"źródło A to w sumie nie tak dawno temu było.
@AltCtrlSpace: może nietypowo i bez głębszego przemyślenia, ale ja zainwestowałbym może w drogie markowe alkohole, od których obecnie uzależnieni są milionerzy, w przypadku wojny i gdy pieniądz nie będzie miał wartości (albo supply chain przestanie funkcjonować) oddadzą wszystko, żeby choć czasem powrócić do swojego dawnego życia. Oczywiście nie mówię tutaj o kupowaniu butelek whisky w retailu, ale beczek single cask z cenionych destylarni np. na Jurze, czy Islay i faktycznym
Chciałem zainwestować trochę kasy w #kryptowaluty aby chociaz odrobinę ochronić się przed #inflacja ale jestem kompletnie zielony w temacie.
Duże to jest ryzyko? Opłaca się w obecnych czasach? Czy jako początkujący lepiej sobie odpuścić i iść np. w metale szlachetne? #kiciochpyta #btc #bitcoin #inwestowanie
A więc tak jak pisałem spodobał mi się pomysł @BjornIronside czyli #kryptomomentum dlatego też zacząłem pewną mniejsza pulą w ten sposób obracać. Oczywiście podobnie jak u kolegi eksperyment się nie udał i z przeznaczonej puli zostało mi ok 30% wkładu. Jednak nie wiem, czy do końca okazał się on porażką, ponieważ wyciągając pewne wnioski postanowiłem go trochę zmodyfikować i ponownie przeprowadzić. Modyfikacje są dosyć duże i nie ma tzw.
@BjornIronside: pomysł mi się spodobał, dlatego od pierwszego dnia oddelegowałem na binance pewna kwotę na także do testów. Co ciekawe mimo, że inwestujemy praktycznie w te same coiny codziennie, to wynik może być zupełnie inny w zależności od godziny sell/buy Po 3 dniach przygody z kolejno: REQ, GXS, CTXC jak na razie 56,5% na plus. Codziennie czekam jednak w momencie sprzedaży na ewentualną górkę a przy zakupie na ewentualny dołek.
Ludzie uwielbiają płatności kartą. Proste, wygodne, szybkie i tanie narzędzie... Prawda? Jeszcze dostajecie chargebacki za używanie ich... Żyć nie umierać ( ͡°͜ʖ͡°)
Rzeczywistość wygląda trochę inaczej. Przede wszystkim głównie Visa i Mastercard są jedynie pijawkami, pośrednikami którzy nic nie robią a wpieprzyli się pomiędzy banki i odbiorców płatności, dzięki swoim globalnym standardom. Każdy z nich pobiera prowizję od wszystkich transakcji. Tyle że nie od płatnika a od odbiorcy płatności (0,5 - 3%). Oczywiście dla sprzedawcy to koszt i przerzuca go na
Dobrym przykładem są stacje benzynowe, które nieraz oferowały niższe ceny za paliwa przy płatnościach gotówkowych. Marże na paliwa są mikroskopijne.
@Opposition_Fuhrer: Hmm.. Są różne aspekty. Z racji zamieszkania przy granicy austriackiej, czasem tankuję tam paliwo na przygranicznych stacjach (10-15% tańsze niż w Niemczech) Od jakiegoś roku w Jet wprowadzili opcję zapłać kartą przy dystrybutorze a nie przy kasie (obojętnie czy gotówką czy kartą) a twoja cena za litr paliwa spadnie
@Zwytkly: czyli x250 od teraz? No raczej nie, parę meme coinów wejdzie na giełdy i shiba zniknie zapomniana w tłumie. No chyba, że Elon zmieni o niej zdanie...( ͡°͜ʖ͡°)
#kryptowaluty