Jest mi tak przykro, że chce się mi płakać. Pisałem tutaj kilka dni temu o swych porażkach na polu matrymonialnych. Dla przypomnienia ten gość co ma 163 a dziewczyny mu jeździły. Co poszło nie tak, że chcę się wyżalić?
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak będziesz się porównywał z innymi to nigdy nie będziesz szczęśliwy. To co musisz zrobić to skupić się na niskich dziewczynach które mogą być twoje. Widzisz taką i już zagadujesz. Zostań kolekcjonerem tych niskich. Licz ile fajnych niskich dziewczyn spotkałeś i do ilu zagadałeś zamiast ilu wysokich facetów spotkałeś po drodze.
Na pewno wielu z nich mimo iż są wysocy też mają jakiś problem ze sobą typu: mam zakola
jakaś sztuczna laska taka opalona blondynka szła i jakieś ośmiolatki na hulajnogach się zatrzymały i jeden do drugiego: "no i już mnie nabuzowała patrz" i się gapią na nią xD rozśmieszyło mnie to
nie chcę się chwalić ale mam studnię obok domu podobno ma 30 metrów, była kopana przez studniarzy 100 lat temu, tacy co wchodzili do rowu i kopali łopatą #przegryw
@Zamaskowany_Kotek: Dlatego warto przeczytać jakiś podręcznik survivalowy. W sumie zestaw narzędzi też by się przydał, ale zrywamy z cywilizacją, wiec odpada. Zostają zaostrzone kije i kamienie.
@Wiktorgg: Też 92. Przeciez ojciec powiedział, że gdyby kończył dwójkę, to by się poznali, więc muszą być w miare równieśnikami.