Jednym z tajnych kodów wykorzystywanych przez siatkę pedofilską było hasło "Wykopki to kompletne debile". Hasło to znalazło się w kilkunastu mailach Podesty. Próbuję je obecnie rozszyfrować. Być może "Wykopki" można rozszyfrować jako "małe dziewczynki"? Tego nie wiem, sprawa na pewno śmierdzi. #pizzagate
@fredo2: bo lewaczka Clinton przegrała wybory, lewaków boli dupa a tu jeszcze takie frukty i można im wydumaną aferą #!$%@?ć. Stary, no - od roku na wypoku jestes...
Mirki i Mirabelki! Wykopowicze! Jestem tu z wami ponad 9 lat i nie mogę sobie odpuścić tego co chce zrobić, pochwalić się! Wielu powie to nie fb to nie coś tam... Mam w dupie i chce się wam pochwalić i prosić o zdrowie... Dziś o 18:07 na świat przyszedł moj syn Oskar. Ten moment, ta magiczna chwila to coś tak niesamowitego, że nadal do mnie to dociera.
#anonimowemirkowyznania Nienawidzę tego chorego, bandyckiego kraju! Zewsząd słyszę że jest super, ludzie się bogacą, jest zajebiście. No chyba #!$%@? nie wszystkim. Od małego słyszałem ucz się, idź na studia, będziesz kimś. #!$%@?, a nie kimś. Jak nie znasz ludzi, albo nie masz kasy na łapówki to do końca życia będziesz egzystował, a nie żył. Już będąc na studiach, pracowałem na cały etat, żeby mieć co wpisać potem w CV (studiowałem dziennie). Mam teraz 26 lat, 3 lata doświadczenia zawodowego, biegły angielski, umiem office. I co? 2500 #!$%@? netto. Mieszkam z różowym paskiem w Warszawie, oboje zarabiamy tyle samo - jedyny plus, że oboje na umowę o pracę. Za mieszkanie nie płacimy za dużo, bo około 1300 zł ze wszystkimi opłatami (37 m2). I na co nas stać? Żeby jak #!$%@? karaluchy egzystować. Od 1 do 1, żadnych szaleństw, spontanów, bo nas na to nie stać. Powiecie zmień pracę, ok. Wysyłam CV, dzwoni jakaś młoda #!$%@?, pada pytanie: jakie są Pana wymagania finansowe? Ja że 3500 zł netto. A ona, e to nie, nara. Nawet jak już pójdziesz na rozmowę, to #!$%@? pytania typu: gdzie się Pan widzi za 5 lat? No #!$%@?, w piździe. Ja po prostu chcę żyć jak moi rówieśnicy z zachodu: pracować i godnie zarabiać, żeby mnie było stać i na wycieczkę do ciepłych krajów, i na wyjście do restauracji. Ale nie, w tej #!$%@? Polsce jak w lesie.
PS. Powiecie:wyjedź za granicę. Nie chcę: tu mam przyjaciół, rodzinę, tu chcę godnie żyć. PS 2. Wyżaliłem się.