Nieironicznie widziałbym zyniaka w dywizji kobiet. Przeciez o to między innymi chodzi we freak fightach. On pasuje tam pod każdym względem, również pod kątem warunków fizycznych. Różowy fit który miał być kawałem oraz zartem działa niczym przekaz podprogowy. Starcie zyniak - lexy którą wyzywał od k---w, a ona nie pozostając mu dlużną określała go mianem p---y. Oboje mają potężne zasiegi. Takie starcie pobiloby wszelkie rekordy oglądalności na długi czas i zapisaloby się
doghunt
doghunt