@theone1980 Jako zastępca kierownika działu zarabiałem 1900 zł do 2400 netto (zależało to od premii). Było to ponad 2 lata temu. Teraz pracuję w ogólnopolskiej sieci mniejszych sklepów (nie chcę podawać nazwy - proszę o uszanowanie tego).

@callofktulu: Bezpośrednio za dział RTV/AGD jednak były tzw. dyżury gdzie byłem odpowiedzialny za działy powiązane (wyposażenie domu, zabawki, książki itp)

@theone1980: błędnie odpisałem zobacz 1. komentarz

Dział: kierownik, zastępca (ja) 5 do 7 pracowników, premia uzależniona była od: wyników sprzedaży, strat (kradzieży, uszkodzeń), marży sprzedażowej, wartości towarów na dziale ( czyli jest do sprzedaży x towarów różnej wartości jedne rotują - sprzedają się, inne nie), było jeszcze kilka dodatków do premii. Stres psychiczny 7,

@theone1980: sry źle odpisałem
Dział: kierownik, zastępca (ja) 5 do 7 pracowników, premia uzależniona była od: wyników sprzedaży, strat (kradzieży, uszkodzeń), marży sprzedażowej, wartości towarów na dziale ( czyli jest do sprzedaży x towarów różnej wartości jedne rotują - sprzedają się, inne nie), było jeszcze kilka dodatków do premii. Stres psychiczny 7,

@erbello: wiem opłaca się być tylko informatykiem( mają ponad 10K w Polsce) , posiadać własną firmę albo wyjechać za granicę itd..... nie o tym AMA

@Alien123: Wiem to był sarkazm, bywają fajne interesy które wbijają się w rynek bywają i nietrafione

@dociekliwyobserwator: 1 Jak się zwalniałem na smieciówkach pracowało ok 30% pracowników
2. Ciężko określić na RTV/AGD potrafiła być poniżej kosztów, aby sprzedać (ale średnio 5%- 15%) na zabawkach wykałaczkach itp nawet 100- 300%
3. Szukałem pracy na wakacje, pracowałem na kasie, "wyczaił" mnie ówczesny kierownik działu RTV/AGD po roku awansowałem, zmieniłem pracę bo "usiadła" atmosfera a ja szukałem rozwoju i lepszych zarobków
4. To co dla mnie jest normalne możePokaż całość

@staryhaliny: 1. Carrefour
2. Ja na dziale nie miałem.
3. Była tylko ogólna karta zniżkowa na wszystko (10%). Kiedyś była możliwość zakupu uszkodzonej chemii po bardzo niskich cenach (np rozerwana opakowanie proszku do prania, papieru toaletowego), jednak skończyło się tym, że pracownicy sami zaczęli niszczyć towar.
4. Tego jest multum. Np. złodziej uderzający głową o ścianę bo mu nie pozwolono zapalić, ledwo stojący na nogach "klient" wydzierający się na całyPokaż całość

@patrol798: Niestety nie podam nazwy obecnego pracodawcy, mam 10 pracowników, pracuję 8 - 10 godzin dziennie, weekendy też. Zarabiam 2400 - 3500 zł

@thampel5: Najistotniejszy był obrót, Było ciśnienie, ale ja go jakoś bardzo nie odczuwałem. Ceny, promocje ustala centrala. Ja mogłem dać najwyżej drobny rabat na uszkodzony towar (np TV z ekspozycji)

@wojtasu: Regionalny był średnio co 1 - 2 m - ce, wizyty były zapowiedziane, więc było "malowanie trawy na zielono"

@patrol798: Norma miesięczna (ok 160h) miasto wojewódzkie.

@patrol798: Tak, 160 godzin pracuję w rzeczywistości

@wojtasu: Dokładnie i to zaburzało normalny wizerunek. Ci z góry powinni przyjeżdżać niezapowiedziani, aby zobaczyć sklepy jak wglądają w rzeczywistości.

@patrol798: ciężko napisać jak wygląda dzień w skrócie. Moją odpowiedzialnością jest ekspozycja, wyniki sprzedażowe, motywowanie pracowników, obsługiwanie reklamacji, ustalanie grafików i wszystko to co wiąże się z bieżącą pracą sklepu

@bozonhiggsa: Pierwsza litera jest, reszta to dodatek