Mamy ujemne temperatury na dworze i dziś wieczorem auto odmówiło posłuszeństwa, po przekręceniu kluczyka najpierw chwilkę kręciło ale się nie odpalił. Po chwili to samo, kilka prób w odstępie kilkudziesięciu sekund nic nie dały; teraz silnik w ogóle nie kręci.
Jutro wykręcę akumulator i podłączę pod prostownik, żeby zobaczyć czy to akumulator czy coś innego (nie wydaje mi się, nie ma niemożebnych mrozów a akumulator kupowałem 1.5 roku temu i nie było
Współczuję ludziom, którzy swoje relacje społeczne opierają wyłącznie na wirtualnych emocjach i kontaktach. Żyjemy w czasach, gdzie głupota ma większy poklask od merytorycznej wiedzy, w erze wiecznej beki i ojkofobii. Ludzie czerpią przyjemność z wirtualnego seksu, szybkich randek bez wartości emocjonalnej, z konsumpcjonizmu i narcyzmu społecznego. Ufają przypadkowemu mirkowi, którego na oczy nie widzieli, od własnej rodziny. Globalny internet miał sprawić, że z nieograniczonym dostępem do wiedzy, ludzkość stanie się mądrzejsza i
Mamy ujemne temperatury na dworze i dziś wieczorem auto odmówiło posłuszeństwa, po przekręceniu kluczyka najpierw chwilkę kręciło ale się nie odpalił. Po chwili to samo, kilka prób w odstępie kilkudziesięciu sekund nic nie dały; teraz silnik w ogóle nie kręci.
Jutro wykręcę akumulator i podłączę pod prostownik, żeby zobaczyć czy to akumulator czy coś innego (nie wydaje mi się, nie ma niemożebnych mrozów a akumulator kupowałem 1.5 roku temu i nie było