#anonimowemirkowyznania
Moim problemem jest zamartwianie sie. Nie wiem kiedy i jak, ale chyba moj mozg wlaczyl tryb zamartwiania, by moc jakos przewidziec czy oswoic sie z pewnymi sytuacjami. Niestety u mnie jest to patologiczne, bo doslownie cale dnie mi mijaja na zamartwianiu sie. Nawet w banalnych sprawach typu: obejrzalem vlog z Kolumbii i mi sie spodobal, przez chwile snulem marzenia, ze tez polece i nagle: NIE, BO SAMOLOT SIE ROZWALI NAD OCEANEM...
Poza tym, tak bardzo boje sie, ze ktos mnie skrzywdzi, ze spedzam godziny nad rozmyslaniem i tworzeniem czarnych scenariuszy, i wymyslaniu rozwiazan itd. Oczywiscie wiekszosc z tych fantazji nie miala miejsca...
Zle mi bardzo. Jak sobie pomoc? Wiadomo - psychiatra. Ale co jeszcze? Doradzcie cos.
#psychologia #psychiatra
Kliknij
Moim problemem jest zamartwianie sie. Nie wiem kiedy i jak, ale chyba moj mozg wlaczyl tryb zamartwiania, by moc jakos przewidziec czy oswoic sie z pewnymi sytuacjami. Niestety u mnie jest to patologiczne, bo doslownie cale dnie mi mijaja na zamartwianiu sie. Nawet w banalnych sprawach typu: obejrzalem vlog z Kolumbii i mi sie spodobal, przez chwile snulem marzenia, ze tez polece i nagle: NIE, BO SAMOLOT SIE ROZWALI NAD OCEANEM...
Poza tym, tak bardzo boje sie, ze ktos mnie skrzywdzi, ze spedzam godziny nad rozmyslaniem i tworzeniem czarnych scenariuszy, i wymyslaniu rozwiazan itd. Oczywiscie wiekszosc z tych fantazji nie miala miejsca...
Zle mi bardzo. Jak sobie pomoc? Wiadomo - psychiatra. Ale co jeszcze? Doradzcie cos.
#psychologia #psychiatra
Kliknij
#przegryw