Ciągnę sobie gruz jak zwykle do altanki śmietnikowej, walę do zmieszanych. Potem jak zwykle zasypuje śmieciami somsiadów, żeby się nikt nie doyebał.
Nagle widzę, a jakiś typ po prostu wali obok altanki potłuczoną muszlę klozetową, odkłada brodzik i po wszystkim odjeżdża na hulajnodze. Twarz jakby znajoma, ale jest ciemno. Musi tu mieszkać gdzieś w okolicy chyba. Za chwilę wraca, tym razem z gruzem w worku po Knaufie Goldbandzie.
@chamik: Ciężko zapracowali rozpieprzając całą Europę i mordując miliony ludzi, by w nagrodę otrzymać miliardy z planu Marshalla i sojusz z najpotężniejszym mocarstwem na świecie, tego odmówić Niemcom nie można ( ͡°͜ʖ͡°)
Strasznie się wczoraj najadłem. Jadłem mandarynki do piątej rano. Film mi się urwał jak leżałem w obierkach. Teraz mnie krzyż #!$%@?. Trochę się przespałem, ale musiałem wstać rano bo mam obowiązki. Mam deadlajny. Niektórzy mówią, że nie można mieć owocowych śród jak się ma deadlajny, ale to nie prawda. Można, tylko trzeba wstawać rano. Na tym polega utrzymywanie morale zespołu.
Jeśli masz być prezydentem, musisz być twardy. Nie możesz sobie pozwolić na to, że cię coś rozbije, jakaś sytuacja, zwłaszcza taka, która cię dotyczy osobiście. No nie, tu są na prawdę poważne sprawy, tu nie ma żartów. Tu może przyjdzie dzień, że będzie trzeba podjąć decyzje, że człowiek nawet sobie nie wyobraża, że musiałby takie decyzje podjąć, dotyczące choćby bezpieczeństwa Rzeczpospolitej, tak? No, i nie może być, że ty masz jakieś osobiste
Nagle widzę, a jakiś typ po prostu wali obok altanki potłuczoną muszlę klozetową, odkłada brodzik i po wszystkim odjeżdża na hulajnodze. Twarz jakby znajoma, ale jest ciemno. Musi tu mieszkać gdzieś w okolicy chyba. Za chwilę wraca, tym razem z gruzem w worku po Knaufie Goldbandzie.
Aż się zagotowałem.
Ja