Mirki spod tagu #rodzice, muszę się wygadać, żeby się uspokoić.
Mam syna w 5 klasie podstawówki. Dzisiaj, do spółki z kolegą z klasy (dajmy mu Andrzej), zaczaili się na podwórku i pobili o rok młodszego sąsiada (powiedzmy - Bartka).
Nie ma mowy o przypadku, czy o jakimś równorzędnym konflikcie. Działali celowo, z premedytacją i bez powodu.
Mam syna w 5 klasie podstawówki. Dzisiaj, do spółki z kolegą z klasy (dajmy mu Andrzej), zaczaili się na podwórku i pobili o rok młodszego sąsiada (powiedzmy - Bartka).
Nie ma mowy o przypadku, czy o jakimś równorzędnym konflikcie. Działali celowo, z premedytacją i bez powodu.
#duolingo