Dobra w sumie szkoda tracić czasu, może ktoś z Was się zarejestruje. Do rzeczy:
Zarejestrowałem się w bazie będąc jeszcze na studiach. Zwykła akcja na mojej uczelni. Sama rejestracja banalna, wypełniamy ankietę oraz robimy wymaz z policzków za pomocą czegoś w podobie do "pałeczek" do uszu. Po około 2 miesiącach przychodzi karta, i jesteśmy w bazie.
Telefon z dkms dostałem 2 lata później obijając się w łóżku z różową. Pierwsza reakcja ?
Zarejestrowałem się w bazie będąc jeszcze na studiach. Zwykła akcja na mojej uczelni. Sama rejestracja banalna, wypełniamy ankietę oraz robimy wymaz z policzków za pomocą czegoś w podobie do "pałeczek" do uszu. Po około 2 miesiącach przychodzi karta, i jesteśmy w bazie.
Telefon z dkms dostałem 2 lata później obijając się w łóżku z różową. Pierwsza reakcja ?














9/10 samobójców w Polsce to mezczyzni...
"Klikam na tablecie "na miejscu zdarzenia"
Powód wezwania: "powiesił się"
Chłopak 18 lat...
Już go odcięli, w pełnych cierpienia oczach nie ma już życia...
Nic tu do roboty dla nas.
Sztywne ciało potwiedza, że
stało się to kilka godzin temu.
Ojciec z niewiarygodnym spokojem pali papierosa, patrzy w jeden punkt, brat krzyczy...
Innym razem niewielka gałąź dała oparcie tej próbie.
Nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Pan Psycholog pokiwał głową i 150 złotych się należy.
Następna wizyta za 2 tygodnie.
Chyba że na NFZ to za 10 miesięcy.
Usiądziemy, pogadamy, byle szybko bo trzeba zerkać na zegarek czy się " godzinka" nie zbliża.
Jak się nie podoba zawsze można zmienić specjalistę.
Wykwalifikowane Panie po psychologii z Erazmusem ci pomogą, przytoczą definicje wyuczone na studiach. Ale myślami będą wspominać cudowne studenckie, beztroskie imprezy