AMA - pracownik biblioteki w Warszawie
Mirki, od kilku lat pracuję w jednej z warszawskich bibliotek oraz trudnię się m.in. obsługą czytelników i noszeniem książek. Zapraszam do zadawania pytań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
z- 100
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Mirki, od kilku lat pracuję w jednej z warszawskich bibliotek oraz trudnię się m.in. obsługą czytelników i noszeniem książek. Zapraszam do zadawania pytań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
zWykop.pl
1. Czasem publikowane są ogłoszenia o pracę na portalach, czasem ktoś z wewnątrz Ciebie poleci.
2. Mało. Niska pensja zasadnicza i dodatki wynoszące nieraz 20-60% właściwej pensji. Są zmienne i wynikają np. z tego, że w budżecie są niewydane pieniądze. Pensja nie jest negocjowana podczas rozmowy i wynika tak naprawdę z czyjegoś widzimisie na górze. Nikt nie wie, kto za nią akurat odpowiada
3. Praca jest nudna, ale
@defoxe: 3000-3500 do ręki najczęściej dyrektorzy działów. Szefostwo zarabia nieraz jak dobrzy parlamentarzyści. Bibliotekarze i kustosze poniżej 3000 na rękę (najczęściej 1750-2500)
2. Żuli przychodzących na darmowy internet oraz interwencje policji. Najśmieszniej jest z takimi nietypowymi czytelnikami. Pracownicy są szkoleni tak, żeby wzywać ochronę. Ochroniarzom za 5zł/h nie chce się ruszyć dupska, a bibliotekarze nie mają pałek, żeby takiemu jegomościowi przywalił po nerach, żeby się nauczył kultury.
Kilka lat temu cała branża przeżyła mocno przypadek Kajetana Poznańskiego, który wcześniej pracował w jednej z bibliotek dzielnicowych (Wola). Facet
@defoxe: praca w tygodniu, w weekendy, o zmiennych porach - rozwala życie prywatne. Dodatkowo pracujesz z toksycznymi ludźmi...
Zależy od wydawnictw oraz od tego, czy uzna się, że taka a nie inna książka powinna trafić do zbiorów
- Różnie jest z czytelnikami. W sezonie sesyjnym jest ich od groma.
- Jednej karty do wszystkich bibliotek nie ma, ale jest jeden katalog, który pokazuje wszystkie miejsca, w których jest dana książka -
- bardzo często, głównie poprzez zagapienie się. Kraść książek się nie opłaca
- są. Czasem bilety, czasem jakieś kartki z notatkami. Zostawiamy je, bo świadczą o historii konkretnej ksiązki
System pożarowy u nas jest prosty - wyje alarm i wszyscy pracownicy muszą porzucić stanowisko oraz się ewakuować.
@nordberg: książka jest spokojnie do dostania ( ͡° ͜
1. dyrekcja, która zawsze znajdzie kasę na eventy kulturalne, a pracowników nie chce wynagradzać
2. pracownicy, którzy się na to zgadzają i nie straszą odejściem. W mojej bibliotece działa Solidarność i kilka jeszcze innych związków zawodowych, a zauważalnych podwyżek jak nie było, tak nie ma dalej. Co więcej, kilku kretynów znalazło sobie pracę na drugi etat...
@ciri: realia tak. Z pensją różnie. Zależy od tego, gdzie się potem trafi
do BN przychodziła Magda Ogórek we własnej osobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@skud: bibliotekarze z całej Warszawy się znają. Wspólne szkolenia w Narodowej, konferencje SBP, kontakt celem udostępniania zbiorów drugiej bibliotece.
Ale wiem, o kim myślisz. Znamy się
@Zielikmkp: i tak i nie. Zajęcia z bibliotekoznawstwa są na wielu kierunkach studiów. Nie potrzeba ich nawet formalnie, żeby pracować w bibliotece. Wykształcenie wyższe nie jest również konieczne.
Jeśli przeglądasz opinie dotyczące pracy w bibliotekach, widzisz, że są bardzo złe. Przykład Koszykowej i Narodowej