Jak byłem w podstawówce to ojciec 1 kwietnia obudził mnie o 6 rano i powiedział, że dzwonił trener mówiąc, że autobus pod szkołą czeka tylko na mnie i jak mogłem zapomnieć o najważniejszym meczu w sezonie. K---a mać. Z-----------m z ropami na oczach z piłką pod pachą w amoku na ostatnim biegu. Pod szkołą pusto, nawet psa z kulawą nogą nie uświadczysz. Dobijam się do zamkniętych drzwi podbazy. W końcu wygramolił się
thisismaddnes
thisismaddnes
via Android