U mnie w radiowozie na wyposażeniu mam:
1. radiostacja
2. podswietlenie LED przy suficie
3. kontroler do swiateł alarmowych
4. światła alarmowe.
To by było na tyle z policyjnych bajerów. Brak uchwytów, komputerów, plexi oddzielającej nas od "pasażerów", mopów, czy innych rowerów. Do tego dochodzi to co przy pasie: broń, kajdanki, humanitarny gaz (działa tylko na nielicznych), pałka...
Nasze policje dzielą lata świetlne. W Polsce radiowozu zabudowane są tylko dla ogniw wypadkowych
1. radiostacja
2. podswietlenie LED przy suficie
3. kontroler do swiateł alarmowych
4. światła alarmowe.
To by było na tyle z policyjnych bajerów. Brak uchwytów, komputerów, plexi oddzielającej nas od "pasażerów", mopów, czy innych rowerów. Do tego dochodzi to co przy pasie: broń, kajdanki, humanitarny gaz (działa tylko na nielicznych), pałka...
Nasze policje dzielą lata świetlne. W Polsce radiowozu zabudowane są tylko dla ogniw wypadkowych
Sam prawie dwukrotnie straciłem trwale zdrowie, z czego raz miałem połamane kości, wszystko w wyniku tego, że podszedłem do kogoś w trakcie interwencji jak do człowieka, chcąc załatwić wszystko szybko, miło i przyjemnie dla obu ze stron. Gadacie o prawach człowieka, policyjnej brutalności itd, ale