@Gavilar: O ile pierwsza część bardzo mi się spodobała, to druga była lekkim rozczarowaniem. R---------u, owszem, było całkiem sporo, ale nie mogłem się przyzwyczaić do nowych postaci, więc przez większość książki się męczyłem. Zaciekawiły mnie losy bohaterów z pierwszej części - Sójeczki, Dujeka i Podpalaczy Mostów. Wkurzała mnie zaś Felisin - była tak nieznośną i egoistyczną bohaterką, że wciąż miałem nadzieję, że ktoś w końcu ją zabije. Kruppego było zdecydowanie