Zauważyłem przez cały okres dorosłości (liceum, studia, praca) wśród osób z którymi miało się styczność to 90% dziewczyn było w związkach albo się z kimś spotykała. Natomiast wśród chłopaków proporcja ta wyglądała zupełnie na odwrót - tylko kilku chłopaków miało dziewczyny, najczęściej top tier (chady). Moje życie tak się potoczyło że studiowałem na kierunku gdzie 70% to były dziewczyny, tak samo w pracy. W zespole same
@paprykarz2137: Duzo kobiet umawia sie ze starszymi facetami. Czesc pewnie klamala, zeby spermiarze sie odczepili. Chady obracaja kilka lasek w tym samym czasie - kazda z nich mysli, ze jest jego dziewczyna.
Niedziela, słonecznie, wiosna w pełni, a ja kolejny rok kisnę w domu bo nie mam gdzie ani z kim iść... Mogę się oszukiwać że pójdę na rower, w góry czy na siłownię i kogoś poznam, ale w głębi duszy wiem jak to się wszystko skończy. Jak nie masz przyjaznej mordy ani charakteru spoko dynamiczniaka to jesteś przegrany.
Leki na fobie społeczną pomogły, szkoda że nie ma leku na spie..dolenie...
chłopy piszą że nie ma gdzie dziewczyn poznawać. niech to będzie choćby żabka... zrobić po mieście rundkę, na każdym rogu jest sklep, naprawdę ładne przyziemne dziewczyny tam, uśmiechnąć się, porozmawiać itd. to nic trudnego
@jkjkjkjkjkjkjkjkjk: @Runaway28: @dam2k01: @dotankowany_noca: @Kj5s6f2dk7s54o: @exystexys: @In-Cel: @telemark: @Latarnik_z_Carlin: W relacjach miedzyludzkich trzeba sie niestety wykazac inicjatywa, a nie tylko narzekac na wszystko. Sam mam paczke takich przegrywow - gramy w jakies gierki po sieci albo planszowki. Tylko problem jest taki, ze zwykle organizacja i wymyslanie kolejnych aktywnosci jest na mojej glowie. Czasami mam wrazenie, ze gdybym przestal proponowac kolejne gry, to bardzo
@debi5s: Nie czytalem mangi, ale tak jak na to patrze, to przydarzylo mi sie cos podobnego kiedys w pracy. Bylem juz tak zniszczony psychicznie, ze nie mialem odwagi jej nigdzie zaprosic. Myslalem, ze sobie ze mnie zartuje. Pocieszam sie tak, ze pewnie i tak bym to zepsul przez swoja osobowosc. Mysle o niej prawie codziennie.
@Niedobry: Mam tez na koncie taka sytuacje, w ktorej zrobilem ruch i nagle dziewczyna nie pamietala swojego numeru. Tutaj przynajmniej nie trace energii na rozmyslanie, tylko wiem, ze bylem kretynem, bo uwierzylem, ze moge sie komus podobac.
@Niedobry: Pewnie masz racje w kontekscie statystyki. Moj problem jest taki, ze sie zbyt szybko poddawalem. Moze gdybym dalej probowal, to teraz nie byloby tak zle, ale z kazda porazka wycofywalem sie coraz bardziej.
@baton967: Najlepsza chinska bajka od nie wiem kiedy. Zaryzykowalbym stwierdzenie, ze poziom odwzorowania psychologii postaci na poziomie Evangeliona. Nawet postacie drugoplanowe sa bardzo dobrze zarysowane - mozna odniesc wrazenie, ze sa to prawdziwi ludzie.
@crossaintv2: Gdyby w Polsce byla legalna eutanazja, to dawno bym sie poddal takiemu zabiegowi. Czasami mam dobre dni, ale juz nie chce sie dalej tak meczyc. Do pracy sie boje isc, bo pewnie beda mnie bykowac.
@sylben: Kazda z tych metod jest obarczona pewnym ryzykiem - nie chce skonczyc na wozku. Nie wiem jak zdobyc srodki typu fentanyl albo azotyn sodu. Juz bylem na kilku terapiach i mysle, ze wiekszosc terapeutow jest niekompetentna.
Czytam ksiazke, ktorej bohaterami sa dzieciaki z podstawowki w latach 90-tych. Praktycznie kazdy rozdzial, to inna akcja: rzucanie jajkami w samochody, wycieczka na nasyp, zabawa w berka na cmentarzu, palenie papierosow itd. Nigdy czegos takiego nie robilem. Zawsze bylem tym grzecznym chlopcem, ktory sie sluchal mamy. Pewnie dlatego chlopaki ze szkoly nie chcieli miec ze mna nic wspolnego.
@MarcinSzabla: W ksiazce w tym samym miejscu wczesniej zginely trzy inne dzieci - zostaly zasypane przez osuwisko. Ekipa glownego bohatera poszla sprawdzic jak to mozliwe. Na szczescie wszyscy nie weszli razem do dolu i dzieki temu udalo im sie pozniej odkopac kolege.
no to zaczynamy maraton filmów i seriali... na początek 2 odcinki nowego serialu manhunt z apple tv finał master od air, halo ze 2 odcinki, shogun, i wiele wiele innych na wieczór wleci madameweb i beekeeper i uda mi się zabić kolejny weekend xD #przegryw #przegrywpo30tce #seriale
@poorepsilon: @grand_khavatari: Juz tam #!$%@? z bledami stylistycznymi, bo wiekszosci i tak nie wychwytuje, ale praktycznie kazdy ebook, ktory czytam, ma kupe literowek. Myslalem, ze w dobie ksiazek elekronicznych beda to poprawiac, a chyba daja ksiazke do przerobienia jakiemus stazyscie i elo.
Pojadę znów w rodzinne strony i postawię ultimatum. Mają naprawić wszystko, co zepsuli, co zaniedbali i co ich waliło. Niestety wielu wad nie da się naprawić, bo trzeba było działać we wczesnym dzieciństwie. Niestety okażę swoją słabość i przyznam się do błędów, ale to, że wszyscy mną pomiatali, że nie umiem walczyć o swoje i ciągle się tego uczę, że jestem mało dynamiczny, że moje wady utrudniają mi funkcjonowanie w społeczeństwie
Ja wczoraj: duzo energii, poszedlem na spacer i pogralem z kolega przegrywem przez internet w Bloody Roar 2. Ja dzisiaj: zero mocy i chcialbym, zeby to wszystko sie juz skonczylo. Nie widze w niczym sensu. Nawet zapomnialem, ze dzisiaj Frieren wychodzi. Chyba trzeba bedzie pojsc do psychiatry po leki, ale obawiam efektow ubocznych - po poprzednim combo strasznie sie pocilem.
Dlaczego albo raczej co uważacie że jest w waszym życiu tak jak jest? Oczywiście pomijając wygląda bo na to wpływu nikt nie miał. Ale co uważacie że zrobiło z was #przegryw , może jakieś zachowania rodziców? Lub ich brak? Może wy sami coś źle zrobiliście?
@fraciu: Nadopiekuncza matka i nieobecny ojciec. Matka wszystko robila za mnie. Ojciec nic nie pozwalal dotknac w domu. Mialem tylko spokoj, jak gralem na konsoli albo na komputerze. Pozniej przez to bylem niesmialy w szkole i inne dzieci zaczely mnie gnebic. Do tego duzo chorowalem i bylem slabszy od rowiesnikow.
@fraciu: W moim przypadku zaczelo sie tak na dobra sprawe od chorowania. Nie poszedlem przez to do przedszkola i juz wtedy spolecznie odstawalem, bo wiekszosc czasu spedzalem w domu, a inne dzieci nabieraly kompetencji w relacjach miedzyludzkich.
@adam-boczkwiak: Mozna powiedziec, ze od liceum to juz byla moja wina, ale nie potrafilem sobie sam z tym wszystkim poradzic, wiec uciekalem w gry, anime i fantastyke. Moze gdybym trafil na terapie w
Zauważyłem przez cały okres dorosłości (liceum, studia, praca) wśród osób z którymi miało się styczność to 90% dziewczyn było w związkach albo się z kimś spotykała. Natomiast wśród chłopaków proporcja ta wyglądała zupełnie na odwrót - tylko kilku chłopaków miało dziewczyny, najczęściej top tier (chady).
Moje życie tak się potoczyło że studiowałem na kierunku gdzie 70% to były dziewczyny, tak samo w pracy. W zespole same