Opowiem wam historie jaka mi się przydarzyła, historie mojego życia. Uprzedzam, nie jest to śmieszna pasta, ani nawet historia o kotach
Jestem Maciek, zwykły chłopak wychowany na blokowisku. W zasadzie nic mnie nigdy nie odróżniało od reszty rówieśników, ni to przegryw ni wygryw. Jak na chłopaka całkiem dobrze się uczyłem w szkole. Średnia powyżej 4 czy to podstawówka, gimbaza czy liceum. W czasach podstawówki miałem dobrego kolegę, nawet przyjaciela o imieniu Darek.
Ostatnio mój 6 letni syn chciał zjeść jogurt, ale nie mógł zdjąć sreberka, po kilku chwilach zmagania z opakowaniem wykrzyczał: - #!$%@? W #!$%@? SREBERKO! Usłyszała to żona i odrazu z wielkim grymasem popatrzyła na mnie i powiedziała: - Ja już dobrze wiem skąd on to wziął! Z politowaniem popatrzyłem na nią i odrzekłem:
Gdyby doszło do starcia tych dwóch zwierząt, który twoim zdaniem odniósłby zwycięstwo
źródło: comment_lc3QXSMb77WVAyvM7h2eqUapWROOEwIM.jpg
PobierzTygrys vs. Goryl - kto by wygrał?