Cześć!
Założyłem w końcu konto na Wykopie, żeby czasem przybliżyć Wam moje spory konsumenckie i sposób w jakie je rozwiązuję, korzystając z przysługujących mi praw. W ramach debiutu chciałbym przybliżyć Wam historię zakupu pierwszego w moim życiu samochodu, który okazał się wtopą. Jednocześnie przedstawię też mój plan działania i chciałbym poprosić o radę. Postaram się zbytnio nie rozpisywać żeby nie przynudzać, ale proszę też o chwilę cierpliwości.
Jeśli chodzi o samochody jestem totalnym januszem. Przed zakupem czytałem ile się dało, ale praktyki totalne zero. Dlatego z moim różowym zdecydowaliśmy się na zabranie na zakupy speca z olx.
Auto
Założyłem w końcu konto na Wykopie, żeby czasem przybliżyć Wam moje spory konsumenckie i sposób w jakie je rozwiązuję, korzystając z przysługujących mi praw. W ramach debiutu chciałbym przybliżyć Wam historię zakupu pierwszego w moim życiu samochodu, który okazał się wtopą. Jednocześnie przedstawię też mój plan działania i chciałbym poprosić o radę. Postaram się zbytnio nie rozpisywać żeby nie przynudzać, ale proszę też o chwilę cierpliwości.
Jeśli chodzi o samochody jestem totalnym januszem. Przed zakupem czytałem ile się dało, ale praktyki totalne zero. Dlatego z moim różowym zdecydowaliśmy się na zabranie na zakupy speca z olx.
Auto
![WkurzonyKonsument - Cześć!
Założyłem w końcu konto na Wykopie, żeby czasem przybli...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_BdegfoYntsL9k4aZtdBsEFFvAuuiuTtv,w400.jpg)
źródło: comment_BdegfoYntsL9k4aZtdBsEFFvAuuiuTtv.jpg
Pobierz@jaceks653: Właśnie liczę, że coś się ugra na podstawie rękojmi, zgodnie z "Przez rok trwania odpowiedzialności sprzedawcy istnieje domniemanie, że stwierdzona wada lub jej przyczyna istniała już w momencie sprzedaży. Taka sytuacja ułatwia złożenie reklamacji, gdyż to przedsiębiorca musi udowodnić, że wada powstała z winy konsumenta."
Źródło: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/
Źródło: https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/
@Kroos123: Pewny nigdy nie będę, ale na moje oko o oleju wiedział. A im więcej wiedział, tym mam nadzieję że lepiej dla mnie. Bo więcej się udowodni. Zależnie czy ten zapis o pierwszym roku na pewno ma tu zastosowanie. Wydaje mi się też, że branie takiej ilości oleju w mniej niż miesiąc po sprzedaży auta to aż nadto żeby wyjaśnić to zwykłym zużyciem. Szczególnie że te całe uszczelki pod głowicą
@jaceks653: Tu już dwa przeglądy były i żaden nie wykazał nic z olejem. Dopiero gdy padł rozrząd i mechanik rozebrał silnik coś tam się pojawiło. Najgorsze, że niby wszystko powinno być ok a dalej żre.
@jaceks653: Ale spróbować muszę i spróbować nigdy nie zaszkodzi. Najwyżej zostanie jakaś kasa za rezygnację z ubezpieczenia.
I mocno wkurza mnie też, że ja bym nigdy takiego auta nie sprzedał dalej. Jak nic z tym się nie uda, to będę dalej jeździł i lał tego oleju litrami co miesiąc po prostu. A nie sprzedawał dalej. Dlatego musze spróbować, jakaś sprawiedliwość na tym świecie musi być.
I mocno wkurza mnie też, że ja bym nigdy takiego auta nie sprzedał dalej. Jak nic z tym się nie uda, to będę dalej jeździł i lał tego oleju litrami co miesiąc po prostu. A nie sprzedawał dalej. Dlatego musze spróbować, jakaś sprawiedliwość na tym świecie musi być.
@jaceks653: Chcąc czy nie, niestety, masz stuprocentową rację. Nie można przeginać w żadną stronę. Ale nadal mam nadzieję, że to zużycie oleju było za szybko za wysokie. Co tam mówić, czas pokaże.
@PikPak: Hej, dzięki wielkie za mega treściwą odpowiedź. Następne auto zdecydowanie nowsze i za większe pieniądze. Może nawet nowe. Tylko najpierw się nauczę na tym tańszym takich podstaw jak właśnie te z filtrami itd. Narazie top skill to wymiana żarówki, nawet teściu nie ogarnął. Trochę fejmu było ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LRKUBA: Może źle się wyraziłem, po prostu cały opakowanie oleju wlane zostało spalone po drodze. No generalnie był nowy olej i zaraz go nie ma. Po jakiś 300/400km zrobionych w trasie.
@LRKUBA: Właśnie 0 dymu. Ani jak jadę, ani jak ruszam to z rury też nic nie leci. Wiadomo, na odległość to w mechanika nie ma się co bawić, ale muszę zrobić sobie listę o co jeszcze dopytać tego mechanika co auto nam robił, żeby kolejny wiedział gdzie teoretycznie wszystko jest ok ;)
@PikPak: Też mam takie marzenie, ale ja ciągle po festiwalach tanecznych jeżdżę (inna historia). Więc jak już będę miał więcej czasu to może będę dłubać. O ile do tego dnia auta nie będą już zbyt skomplikowane żeby w ogóle się w to bawić.
@maloj: @jestemtunew: oczekiwałem zgodności towaru z umową. Jak dla mnie może nie mieć silnika, szyb i nawet kół. Byle bym wiedział o tym przed zakupem i świadomie mógł tego zakupu dokonać.
@maloj: Hej, dzięki bardzo! Uszczelkę pod głowicą jak rozumiem wymienili, bo to mam na fakturze od mechanika. A w załączniku dodałem foto prób które robili na stacji, niestety nie rozumiem co z nich wynika poza tym ze niby wszystko ok ( ͡° ʖ̯ ͡°). Na przeglądach jak oddawałem auto, prawie na pewno zbiornik na płyn był ciemny, bo nigdy nie wiedzieliśmy ile mamy w nim płynu.
@jestemtunew: Wszystko było zrobione, komp zero błędów, zawieszenie itd. też wszystko spoko. Olej wyskoczył po miesiącu. Teraz tez tak raz na miesiąc nam skacze. Czyli jak w momencie oglądania był full, to nie bardzo mieliśmy szanse. Nawet stacje tego nie wykryły później.
@maloj: Dokładnie, jako taka uczciwośc. Przecież o żarówkę, którą wymieniłem czy te graty od amortyzatora problemu nie robię. Tylko ten olej, o którym sprzedawca mógł wiedzieć.
@maloj: Dokładnie, jako taka uczciwośc. Przecież o żarówkę, którą wymieniłem czy te graty od amortyzatora problemu nie robię. Tylko ten olej, o którym sprzedawca mógł wiedzieć.
@maloj: Jeśli nie zużywają się w miesiac a stopniowo dają znać przez coraz większe zużycie oleju, to są szanse walczyć ;)
@jestemtunew: Jeśli chodzi o sprawę, mam to całe ubezpieczenie w D.A.S. i niby ma to obejmować, więc dlatego będę walczyć o zwrot kasy. Inaczej tez bym odpuścił.
Co do auta - zobacz, masz swoje, zaczyna Ci brać olej. Decydujesz się sprzedać? Jeśli tak, to informujesz kupującego o problemie? Wypadało by to zrobić? Właśnie dlatego jest problem, bo auto albo nagle zaczęło brać litry oleju, albo stopniowo i poprzedni właściciel nie
Co do auta - zobacz, masz swoje, zaczyna Ci brać olej. Decydujesz się sprzedać? Jeśli tak, to informujesz kupującego o problemie? Wypadało by to zrobić? Właśnie dlatego jest problem, bo auto albo nagle zaczęło brać litry oleju, albo stopniowo i poprzedni właściciel nie
Dziś kolejny wpis z serii moich sporów konsumenckich i jednocześnie dobry #protip dla posiadaczy kredytów. Żeby mi nie pisali tylko #usunkonto bo nic nie wnoszę ;)
Tym razem krótko. Sprawa zaczyna się w 2014 roku. Biorę kredyt w Alior Banku. Zwykły konsumencki, na dwa lata. Najwyższym kosztem była wtedy paradoksalnie prowizja za udzielenie kredytu. Nie szło się pozbyć. Kredyt spłacam po 3 miesiącach i zapominam o sprawie.
W