@MateuszSobierajRIGCz: jak tak czytam codziennie te opisy miąższu i patrzę na super grafiki, to po prostu muszę zjeść dobre jabłko, aż ślinka cieknie xD Dobrze, że zawsze mam w lodówce zapas z sadu dziadka. (。◕‿‿◕。) Dzięki Miras za porządny tag!
@MateuszSobierajRIGCz: mamy w ogrodzie poniemieckie (albo przynajmniej bardzo stare) jabłonie. Owoce są małe, mniej więcej jak zaciśnięta pięść. Ogólnie najciekawsza jest skórka, taka prawie bordowa, a po rozkrojeniu widać, że miąższ też jest miejscami przebarwiony. Na zdjęciu może nie jest to tak bardzo wyraźne, ale niektóre sztuki są w środku prawie całe czerwone. I to najsmaczniejsze jabłuszka jakie kiedykolwiek jadłam :> Lekko kwaśne, delikatnie słodkie i bardzo soczyste. Jeśli kojarzysz co
@MateuszSobierajRIGCz ciężko powiedzieć (╯︵╰,) Wydaje mi się, że mogły zostać jeszcze sprzed końca wojny, bo dom i ogród należały wcześniej do Niemców. Same drzewa na pewno rosną minimum od lat 60-70. Nie są jakoś bardzo wielkie, takie trochę jakby poskręcane, no na moje oko są dość stare. Nie mam żadnych zdjęć, ale postaram się pstryknąć przy okazji wizyty u dziadków
Po zrobieniu kolejnych dwóch zbiorników przyszedł czas na sprzątanie. Niestety nie mogłem poodkurzać, bo robot jeździ po domu ( ͡°ʖ̯͡°)
Mimo wszystko wrzucam kilka fotek obecnego stanu #strycharium
Fotki na szybko i kiepskim telefonem, muszę się zebrać i wejść na strych z aparatem. Na razie nie planuję nowych zbiorników - muszę pomyśleć nad zwierzętami do tych co są, a to nie będzie pewnie tanie.
@Kolczaneiro: zobaczyłam początek o odpowiedziach wedle własnego uznania, screen wyglądał trochę jak messenger i już byłam przekonana, że to kolejne uczelniane afery z profesorem i wyciekiem pytań egzaminacyjnych xD
Poczekać do początku wiosny i przesadzić kapurnice i dzbaneczniki do większych doniczek jeśli im korzenie wystają spod doniczki? Rosną od roku w oryginalnych jakie dostałem ze sklepu roraima.pl.
Jakie żarówki lub świetlówki stosujecie do doświetlania dzbaneczników ? Stoją na zachodnim oknie i rosną całkiem fajnie, ale marzą mi się ogromnej wielkości dzbany :D
@Ernando: wybacz, ale jako różowy pasek kompletnie nie znam się na żarówkach i wszystkim co związane z prądem (╥﹏╥) Mogę podrzucić link do tej, którą kupiłam sobie po wieluu konsultacjach, ale ona miała po prostu być ładna i troszku drogo wyszła (2 stówki)
Prawie rok temu, gdy pandemia Covid-19 zaczęła się rozkręcać i szerzyła się panika, postanowiłem na wykopie, że zawołam zainteresowanych po około roku. Już na nowym koncie zbliża się rocznica wpisu więc czemu by nie zawołać dzisiaj.
Więc co tam u was? Już po Covidzie? A może zaszczepieni? Znacie kogoś kto zmarł na Covida? A może ktoś wymagał hospitalizacji lub doznał uszczerbku na zdrowiu?
Osobiście jestem po Covidzie. Mimo, że dokładnie przestrzegałem