Przypominam, że jedną z najważniejszych globalnych zasad podrywu jest... bycie białym. Większość kobiet na świecie fantazjuje sobie o białym koloniście, który przyjeżdża do jej wioski i chędoży ją do upadłego.
Jeśli kiedykolwiek jakąś p0lka potraktowała was gorzej z powodu waszej narodowości, czy (co jeszcze śmieszniejsze xd) koloru skóry, sama tylko podkreśla swój skrajnie niski status społeczny i chłopskie pochodzenie.
W jakiej kolejności chronologicznie byście robili następujące rzeczy aby wyjść z przegrywu? Może być wiele rzeczy jednocześnie.
1. Prawo jazdy, potem samochód. 2. Znalezienie lepszej pracy (w tej chwili mam w miarę dobrą w IT, ale mogę mieć lepszą). 3. Seks/związki/randki/podryw (magik KHHV). 4. Obcowanie z ludźmi (imprezy jakieś), szukanie przyjaciół. 5. Odchudzanie (aktualnie BMI 33) przez dietę i ćwiczenia aerobowe, trening siłowy, sport. 6. Wyprowadzenie się od matki (na razie wynajem),
kobieta nie może być przegrywem i mieć depresje w męskim rozumieniu. Oczywiście istnieje coś takiego jak depresja definiowana przez kobiety ale z punktu widzenia mężczyzny jest to coś absurdalnego. Dowodem tej tezy niech będzie liczba samobójstw z podziałem na płcie w tym kraju z dykty. #przegryw
@jakubbaumann: Depresje to miał Vincent van gogh, a nie Julka co Oskarek z nią zerwał. Przez te wszystkie akcje marketingowe typu "Nie lekceważ depresji" stało się wręcz na odwrót i teraz poważną chorobą nazywany jest stan chwilowego smutku, wierzcie mi ze przy depresji nie wstalibyście w większości z łôżka
Najgorsze jest to, że nawet nie mam się komu wyżalić, bo jak napiszę swoje negatywne przemyślenia na tym #!$%@? wykopie to znajdzie się jakiś idiota, który mnie zgłosi na policję i będę miał wjazd na chatę o 3 w nocy i znów do psychiatryka jak było ostatnio. Ja #!$%@?.
Nie znam zbyt historii / motywów, które stoją za #stopki itp fetyszem, ale dziś mnie oświeciło chyba. Po prostu ziomki mają zero odwagi i jedyne na co mogą popatrzyć to stopy przy tak zwieszonym wzroku. Mam rację? #wykop #przegryw
Mam swoją teorie która dla mnie się sprawdza. Jest może część osób które fetyszują stopy na takim poziomie że wylizaliby podeszwy tenisówek, spocone stopy albo wąchali skarpety i tacy niczym się nie różnią od np fetyszystów bukkake czy srania na klatę, ale ten fetysz jest najpopularniejszy i dla większości (w tym dla mnie) stopy są po prostu ładne jak np buzia czy uda dziewczyn, po prostu nie brzydzą mnie bardziej niz się