Jeszcze 2 lata temu ceny niektórych produktów znałem na pamięć. Z łatwością idąc do sklepu ogarniałem, czy coś w nim jest wyjątkowo drogie/tanie. Przykładowo Mleko UHT 3,2% w dyskoncie 2,39zł, a poniżej 2 złotych to jakaś promka, gdy kupisz 6. Masło 4,5zł, ale co chwile promki, że kupisz za 3 złote. Olej 5 złotych, czekolada 3, kajzerka 30 groszy.
A teraz? Patrzę na te cenówki i nie mam pojęcia, czy ten olej
@Promilus jak są obok siebie, to idę tam gdzie takiej. Ale jak mam do kupienia 5 rzeczy, to nie idę w 2 miejsca, bo 50 gr taniej, tylko kupuję. Zresztą i tak nie wiem gdzie taniej. Te dyskonty tak walczą o klienta, że różnice są marginalne
Może i w rosji nie ma parad osób lgbt ale jest: - najwięcej aborcji na milion mieszkańców w Europie - multi kulti - islamizacja - w każdym mieście pomnik stalina i lenina - powszechny alkoholizm i korupcja - wysoki procent zachorowań na hiv (w niektórych obwodach nawet 5 procent)
A teraz? Patrzę na te cenówki i nie mam pojęcia, czy ten olej
Zezwierzęcenie...
Tuczenie siebie i innych to hobby tego narodu.