73371 - 31 = 73340

Dziś krótka wycieczka do Frascati, #wlochy. Małe malownicze miasteczko położone koło #rzym , często wybierane w przeszłości przez jakiegoś kardynała na siedzibę jego letniej rezydencji poza miastem.

Ale nie o tym, bowiem w sklepach można kupić pupazza frascatana, biszkopt w kształcie kobiety z trzema piersiami. Legenda głosi że kiedy większość kobiet była w polu na zbieraniu winogrona pod wino, z czego Frascati słynie, jedna mamka wspaniale sobie dawała radę z niańczeniem i kamieniem piersią ich dzieci. Nawet na maryjne dzieci miała sposób, bowiem uspokajała je ze trzeciej, sztucznej piersi pełnej wspaniałego, lokalnego wina. Tak lokalny przysmak przedstawia dziewczynę z trzema piersiami. Dwie na mleko, i jedną na wino.Pokaż całość

75078 - 52 = 75026

Kibicowanie "Biegnij Warszawo" i krótka rundka po mieście :P W drodze powrotnej minęłam @tytyrytek a pozdrawiam (; Wynik podany to co licznik naliczył a nie strava ponieważ telefon ześwirował..

MuzyczkaPokaż całość

75757 - 74 - 102 - 104 - 105 - 105 - 87 - 102 = 75078

To wszystko dystanse z tamtego tygodnia, niema za bardzo czego komentować, żadnej dłuższej trasy czy chociażby jakiejś specjalnie nowej ścieżki. Chyba jedyną rzeczą wartą odnotowania jest piątkowy nieplanowany mini-zlot miłośników zapory w Porąbce ( @Mortal84 :) )

W tym tygodniu to już 730km!
#rowerowyrownik #100km #100km #100kmPokaż całość

75026 - 6 - 19 - 5 - 19 - 41 - 11 = 74925
#rowerowyrownik #ruszwroclaw

Wpisy z ponad tygodnia, ale podczas wizyty w Sztumie cieżko się dodaje wpisy na mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na dodatek pogodaPokaż całość

74925 - 61 - 95 - 72 - 94 = 74603

Wrzucam jeszcze z poprzedniego weekendu, bo zapomniałem.
Próbowałem dojechać od strony Truskawa do drogi palmirskiej, ale w pewnym momencie zawróciłem, bo bałem się o koła. Okazało się, że byłem już blisko asfaltu, więc pewnie jeszcze spróbuję, tylko muszę wziąć z dwie zapasowe dętki i nie nabijać 100 psi :)

W tym tygodniu to już 676km!
#rowerowyrownik #ruszwarszawa

74535 - 43 - 7 - 4 = 74481

Statystyki:

Dystans: 43 km
Wertykalnie: 29.9m(↑10.3m/↓19.6m)Pokaż całość

74603 - 68 = 74535
Kolejna pętelka z soboty. Oj coraz ciężej (czasowo) wyrobić, żeby pokręcić za dnia i ciepła.

#rowerowyrownik

74321 - 10 = 74311

W tym tygodniu to już 20km!
#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą tego skryptuPokaż całość

74481 - 62 = 74419

W tym tygodniu to już 62km!
#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą tego skryptuPokaż całość

74344 - 23 = 74321

Mała przejażdżka po górkach w przerwie w #pracbaza. Temperatura 0°C, jesień która zaraz zamieni się w zimę. Teraz tylko kawa, mirko i za pół godziny lecę ostrzyć narty - 10.10 rozpoczynamy sezon :). Pozdrawiam wszystkich sportowych Mirasków!

#rowerowyrownik #finlandia #gory #earthporn

74419 - 75 = 74344

Wietrznie..porywy w okolicach 60 km/h xD No i 20 000 km w sezonie ;)

W tym tygodniu to już 75km!
#rowerowyrownik #impanaszosie

74311 - 38 = 74273

Kabacki

W tym tygodniu to już 38km!
#rowerowyrownik #ruszwarszawa

74273 - 5 - 5 - 35 = 74228
Dwa nice i dzisiejsza walka z wiatrem. Do Żórawiny avg >40km/h, powrót koło 20 -.-
#rowerowyrownik

74215 - 60 = 74155

Rundka na Krzysiu. Nauczyłem się w Anglii serwisować rowery i teraz co 3 dni rozkładam go na części pierwsze. Tu się poprawi, tam inaczej zrobi i tak mijają dni na bezrobociu. Ładnie on idzie na asfalcie, jak citroen na pneumatyce.

W tym tygodniu to już 60km!
#rowerowyrownik

74228 - 13 = 74215

po wczorajszym malym bieganiu, dzisiejsza mini rowerowa przejazdzka to ulga dla moich mięśni :D niestety coraz chlodniej, czapa na glowę się przydala.... :)

Statystyki:

Dystans:Pokaż całość

74082 - 17 = 74065

Wyciągnąłem kumpla z pracy na rower. Wiało dziś mocno, więc trasa typowo po lesie. Mało km, bo szybko zrobiło się ciemno.

W tym tygodniu to już 17km!
#rowerowyrownik #ruszpoznanPokaż całość

74155 - 73 = 74082

Wywiało mnie dokumentnie, szczególnie jak jechałem wśród gołych pól od Leszna do Macierzysza

Statystyki:

Dystans:Pokaż całość

74 065 - 10 = 74 055
do pracy
#rowerowyrownik

74055 - 169 - 112 - 24 = 73750

169 Sobotnie kręcenie z Vitem który pokazał mi środkową część Śląska, nie spodziewałem się że aż tyle górek tam jest a kolarzy więcej niż w górach. Tereny bardzo przyjemne asfalt jedynie miejscami jest połatany, ruch mały, na górkach jak ktoś chce to da się wymęczyć a 2razy bliżej niż w beskid, jedyny minus to dojazd przez Mysłowice, Sosnowiec(o zgrozo) i DG jakieś 25km ale mimo wszystko będzie trzeba się jeszcze kiedyś wybrać :)

112 Pierwsze kręcenie z Fenixami Tychy. Jak to zazwyczaj ze mną bywa- spóźnienie więc przezornie pojechałem dłuższą trasą żeby w razie czego złapać ich w locie nie przeliczyłem się i złapałem ich na wylocie z Tychów. Jako że się spóźniłem to ostatecznie nikogo nie znam ;D ale ktoś do mnie podjechał i powiedział że dziś około setki spokojnym tempem- to pierwsze by się zgadzało drugie tylko w połowie bo jak dojechaliśmy do ścieżki nad Wisłą to tępo tak wzrosło że pod koniec wału myślałem że sobie odpuszczę, tyle dobrze że ścieżka się skończyła. Na końcu zaczekaliśmy na starych wyjadaczy od których zgarnęliśmy ochrzan za tępo+ dołączyła do nas jakaś miła Pani na treku/mtb/krossie (nie wiem nie znam się, w każdym razie nie na szosie) odprowadziliśmy Ją jakieś 5km i dowiedzieliśmy się że chciałaby kupić szosę na przyszły sezon.

24Pokaż całość