@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: wrzuciłaś niedawno tiktoki, na których kobiety wodzą maślanymi oczami za jakimś stewardem, pilotem czy innym policmajstrem południowcem. Nie były to przegrywki, a video przedstawiało podziw męskiej urody - jasna sprawa: estetyka i wrażliwość na piękno ciała ludzkiego. Wspaniała rzecz. Ale nasunęło mi się takie pytanie: czy wśród przegrywek istnieje damski odpowiednik spermiarza?
Za spermienie (nie lubię tego określenia, ale się przyjęło, to muszę stosować) rozumiem coś takiego: żenujący miks bezczelności, nachalności, bezbeckich i dwuznacznych dowcipów, co w przypadkach beznadziejnych układa się w niesmaczną desperację.
Dla uproszczenia pomijam tutaj kwestię tego, że pewne sprawy będą tutaj umowne, zwłaszcza gdy spermienie nie jest chamskie i nie ociera się o wulgarność. Zacierać się wtedy będą granice między spermieniem a zwyczajną "grą" między dwojgiem ludzi mającymi się ku sobie.
U facetów sprawa jest jasna: ewidentnymi spermiarzami się gardzi, m.in z powodu psucia tzw. rynku matrymonialnego, choć powodów jest więcej. A wśród przegrywających kobiet? Nie wiem, może widziałaś coś takiego u jakiejś brzydkiej koleżanki, kiedy hurtowo uderza "kilka klas" wyżej? Domyślam się, że może tu paść taki oto argument (ze strony faceta najpewniej): nawet nieatrakcyjne kobiety nie potrzebują "spermić" - zgadzasz się
Za spermienie (nie lubię tego określenia, ale się przyjęło, to muszę stosować) rozumiem coś takiego: żenujący miks bezczelności, nachalności, bezbeckich i dwuznacznych dowcipów, co w przypadkach beznadziejnych układa się w niesmaczną desperację.
Dla uproszczenia pomijam tutaj kwestię tego, że pewne sprawy będą tutaj umowne, zwłaszcza gdy spermienie nie jest chamskie i nie ociera się o wulgarność. Zacierać się wtedy będą granice między spermieniem a zwyczajną "grą" między dwojgiem ludzi mającymi się ku sobie.
U facetów sprawa jest jasna: ewidentnymi spermiarzami się gardzi, m.in z powodu psucia tzw. rynku matrymonialnego, choć powodów jest więcej. A wśród przegrywających kobiet? Nie wiem, może widziałaś coś takiego u jakiejś brzydkiej koleżanki, kiedy hurtowo uderza "kilka klas" wyżej? Domyślam się, że może tu paść taki oto argument (ze strony faceta najpewniej): nawet nieatrakcyjne kobiety nie potrzebują "spermić" - zgadzasz się









źródło: comment_1663081122X8iZwVN9bbfGHAsfFje87e.jpg
Pobierz