Jestem przeciwnikiem #!$%@? i wszelkich fejków. Jednak dziś mając wolne, jedząc pidce przed komputerem poszperałem na #aliexpress za okazjami życia i postanowiłem #!$%@?ć około 30zł żeby przekonać się, czy faktycznie majfrendy nas #oszukujoczynieoszukujo . Reszta zakupów w komentarzu. Kto chce być wołany serdecznie zapraszam do zaplusowania #aliexpress #aliexpressporn #chinskacebula #okazjaroku #gownowpis #eksperyment #modameska #
@czv1: kiedyś kupiłem takie "okazje". sklep czeka na koneic aukcji, daje refund i prosi o full gwiazdek za kontakt. Nabijają sobie renomę, a potem cyk, normalne ceny. Normalna praktyka. Nie liczyłbym że przyjdzie xD anyway, wołaj
Dzisiaj w nocy udało mi się zamówić 12 par fejkowych air maxów 97 w różnych cw za zaledwie 20 pare złotych (2 zł od pary) bo trafiłem na promocje - 99%. Feelsgoodman ( ͡°͜ʖ͡°) #dhgate #repliki #fejki #streetwear
1. Płaku płaku ruszowe nie pokazujom cycków nie to co reddit u nas jak w lesie 2. przychodzi całkiem ładna różowa i wrzuca zdjecia 3. ty fejku, lafiryndo wypad na redita 4. różowa się weryfikuje
najlepsze są te konta, które mają kilka lat, 50 akcji na krzyż, sprawiają wrażenie porzuconych; aż tu nagle robią ci komentarz pod wpisem tylko po to żeby się #!$%@?ć
Pamiętał wszystko - gdy raz zapamiętywał ciąg liczb, to po dwudziestu latach mógł bezbłędnie wyrecytować cyfry z ciągu. Fenomenalna pamięć stała się dla niego klątwą. Poznajmy Salomona Szereszewskiego (znanego także jako „S”) - rosyjskiego dziennikarza, który do historii przeszedł dzięki pamięci absolutnej. Salomon Szereszewski żył na przełomie XIX i XX wieku. Na początku XX wieku Salomon znalazł pracę jako dziennikarz w pewnej moskiewskiej gazecie. Początek jego „sławy” zaczął się w chwili, gdy jego szef wezwał go „na dywanik”. Każdego dnia redaktor dziennika wyznaczał zadania pracownikom, podawał adresy i inne informacje. Szereszewski nigdy nie notował poleceń. Szef chciał go zganić za jego niekompetencję, ale ku zdziwieniu szefa Salomon wyrecytował od początku do końca przemówienie swego przełożonego. Zaskoczony redaktor poradził mu, aby udał się do Aleksandra Łurii – już wtedy znanego rosyjskiego neurofizjologa i neuropsychologa. Do tego momentu Szereszewski myślał, że każdego człowieka #!$%@? taka fenomenalna pamięć i nigdy nie rozumiał swoich kolegów po fachu, co notowali słowa szefa.
Łuria badał Szereszewskiego przez ponad 30 lat. Podczas licznych eksperymentów Szereszewski zapamiętywał listy słów, liczby dowolnej długości oraz potrafił je bez błędu odtworzyć po 15-16 latach. Zapamiętanie 50 cyfr zajmowało mu około 3 minuty. Potrafił zapamiętać skomplikowane wzory matematycznie, choć często nie wiedział, co one oznaczają. W jednym z eksperymentów Łuria pokazał mu cyfry ułożone w cztery kolumny (13 cyfr w dwóch środkowych kolumnach i 12 w brzegowych). Szereszewski przyglądał się im przez trzy minuty. Następnie odtworzył tablicę bezbłędnie, wymieniając wszystkie liczby w ciągu 40 sekund. Potrafił wymienić je w dowolnej kolejności – w kolumnach bądź rzędach, po przekątnej, ruchem skoczka szachowego. Podczas recytacji zapamiętanego materiału odtwarzał zarówno jego treść, ale także okoliczności, w jakich go zapamiętał (miejsce, strój i wygląd badacza). Wyniki badań opublikował w książce „Umysł mnemonisty” (w Polsce wydana pod nazwą „O pamięci, która nie miała granic”).
Zdolności Szereszewskiego były związane z pamięcią wzrokową oraz synestezją. Łuria zauważył, że Szereszewski wykorzystuje wszystkie pięć podstawowych zmysłów podczas odtwarzania informacji. Gdy chciał zapamiętać dźwięki, przekładał je na obraz. Co prawda potrafił praktycznie wszystko zapamiętać, jednak czasami miał problemy z odtworzeniem informacji, gdy umieścił kodowany obiekt w miejscu, w którym mógł być później przeoczony (pewna anegdota mówi, że Szereszewski nie zapamiętał z listy słów słowa „jajko”, gdyż obraz jajka zlał się z białą ścianą). Łuria przypisał te błędy percepcji, a nie funkcjonowaniu pamięci.
@etron: Mam w głowie zamęt, już mało co kumam Włączam telewizor, a tekstów tam suma Wszystko, co mówią, szybko to skojarz Streszcza się w zdaniu: „Mordo ty moja” #pdk
@kubiszcze: żeby tylko mama, cała rodzina na siebie warczy a potem "No no, zdróweczka kochana żeby Ci się wiodło no i dużo cierpliwości i dobrego nastroju w nowym roku hehe." Dramat.
@kubiszcze: Pierwszy raz od paru lat wróciłem do domu nie 24, a parę dni wcześniej, aby sprawdzić czy coś się zmieniło. Chciałem pomóc mamie, za każdym razem "wyjdź stąd bo przeszkadzasz", "nie teraz, będę chciała pomocy to Cię zawołam". Oczywiście mama już praktycznie zakończyła przygotowania i już słyszałem z kuchni "w tym domu nikt mi nie pomaga". xD Już od tylu lat nic się nie zmienia. ( ͡°͜