Ciąg dalszy moich przygód z nową wersją. Cisne tą samą gres już drugi tydzień.
Doszedłem do kolonii z 42 mieszkańcami na cassandrze więc przekroczyłem miękki limit. Gra zaczyna mocno dawc w kosc. Ataki na bazę to już w większości cyborgi. Cieszy mnie to o tyle że mam nadwyżki super stali ;)
Trudniej o nowych kolonistów wiec zbieram się powoli do organizowania wypraw na okoliczne wioski w celu pozyskania ludzi.
@temokkor: Obecnie gram na niestabilnej wersji. Może coś się zwaliło w plikach gry i miękki limit o którym piszesz nie działa tak jak powinien. Z tego co pamiętam dla cassandry to było 36 kolonistów więc jestem już zdrowo ponad limitem a ciągle udaje mi się rekrutować nowych ludzi.
@niezaleznyprosiak: w sumie to nawet calkiem realistyczne bo ludzie kupe lat przeganiali stada zwierzakow z miejsca na miejsce zeby mialy co jesc ( ͡°͜ʖ͡°)
@Hicks: @Marasmeus: @Mirkoszczur: samce beta są jak hydra - utniesz głowę, powstaną kolejne. Tego nie da się zwalczyć, bo nawet porównując do stada, na jedno przypada 1 alfa, reszta to bety i omegi. Prawo natury nigdy nie pozwoli na wysokie stężenie alf.
Obcy się porusza i może zrobić unik. Poza tym trzeba pamiętać, że gra jest podzielona na tury, a tak naprawdę akcja dzieje się bez przerwy, więc on może akurat być przed tobą, ale sprintuje.
Doszedłem do kolonii z 42 mieszkańcami na cassandrze więc przekroczyłem miękki limit. Gra zaczyna mocno dawc w kosc. Ataki na bazę to już w większości cyborgi. Cieszy mnie to o tyle że mam nadwyżki super stali ;)
Trudniej o nowych kolonistów wiec zbieram się powoli do organizowania wypraw na okoliczne wioski w celu pozyskania ludzi.
Planuje