@Yourisu: przegryw i blackpill to coś więcej niż nieruchanie i słaba genetyka, największych przegrywów widziałem w związkach, tylko żyli w błogiej nieświadomości
czarny dzień nastał na świętym tagu mam wrażenie, że ten kryzys mimo wszystko uczyni tag silniejszym, to zawsze kryzysy, wojny, zniszczenie i pożogi tworzyły bohaterów, zobaczymy co się będzie działo, następne miesiące mogą być ciekawe, to co zrobił wykopek to coś więcej niż tylko troll w serce przegrywu został wepchnięty bezlitośnie sztylet, zdrada sięgnęła głębi, ale to dobrze, z tego wyłania się głębsza prawda, #przegryw #blackpill to coś
#anonimowemirkowyznania Chyba pora zerwać po kilku latach pierwszego #zwiazki Po różnych przejściach przez długi czas było dobrze, ale ostatnio czuję się źle Dobija mnie świadomość, że kiedy była atrakcyjną nastolatką wchodziła w #!$%@? związki i spała z kilkoma chłopakami. Dzięki tym doświadczeniom mogła zaprezentować mi piekło m. in. w postaci chorobliwej zazdrości; #!$%@? mojej prywatności wśród naszych znajomych; w postaci kilku dodatkowych kilogramów itd (nawet pobiegać ze mną nie chce, ani się ubrać jakoś kobieco). Zniszczyła mnie psychicznie. Ogarnęła się gdy chciałem ją zostawić i #!$%@? nie wiem czemu wtedy tego nie zrobiłem. Od tamtego czasu niby wszystko było okej. Do czasu gdy w albumie rodzinnym zobaczyłem jej zdjęcia z byłymi. W jednej chwili wszystko co złe z tego związku we mnie uderzyło. Chodzę wyczerpany, nie mam na nic siły, czuję się jak śmieć, który zbiera ochłapy i zwyczajnie chcę się #!$%@?ć, #!$%@?ć.
@AnonimoweMirkoWyznania: olej tą karynę Miras, dla własnego świętego spokoju, to co czujesz teraz raczej Cię nie opuści i będzie odbierać Ci radość życia, bo przeszłości nie zmienisz, może uda Ci się to wyprzeć na jakiś czas, ale to będzie wracać jak bumerang dopóki będziesz z nią w związku, nie wszyscy są dobrze przystosowani do tego cyrku jakim stały się związki w tych czasach.
#!$%@?, jak mi się nie chce szukać pracy, zazdroszczę ludziom którzy są tak wychowani, że od małego kombinowali jak zarobić trochę grosza. Jak mój kumpel od małego jako ministrant chodząc po kolędzie miał 500 zł , a drugi zbierał czereśnie i sprzedawał. Być może moja niechęć do tego bierze się właśnie z tego, że do końca studiów dziennych unikałem pracy. Zajebiście ciężko jest się zmotywować i zebrać te wszystkie dokumenty w kupę
@czitauri: powodzenia, pierwszy raz jest najgorszy, jak już się załapiesz to potem z górki, kołowrotek i nawet nie zobaczysz jak lata życia przeciekają przez palce ;D
Boli mnie to, że Jeremy Meeks skopał małe dziecko i w nagrodę ma miłość kobiet na całym świecie a ja sympatyczny anon muszę być prawiczkiem bez znajomych #przegryw #blackpill
@Polnischefuhrer: 173 hir, ex zostawiła mnie dla wysokiego Chada, jest różnica między teoretycznym, potencjalnym przegrywem, a takim który czuje się boleśnie na własnej skórze xD nie polecam