Miałam ostatnio przeprowadzaną operację i spędziłam w szpitalu 4 dni. Pewnie dla niektórych z was to oczywistość, a duża część będzie miała to w dupie, więc nie będę tutaj mentorskim tonem nawoływać "doceniajcie życie, chwytajcie chwilę", czy jakieś inne banały, ale dla mnie, jako osoby, której nigdy nie dolegało nic na tyle poważnego, żeby zaraz szpital, to było pouczające doświadczenie. Można nieźle przekonać się, ile tak naprawdę znaczą rzeczy, które na co
@profumo: "Hola, hola... Hola, hola ktoś tu nie czuje Rock&Rolla! O to chodziło, o trochę, chwilę ciszy bo chciałem napisać List do M." - końcówka Malowanego Ptaka ze Spodka '92. A później... ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora