Chomik miał być takim chadem. Niby hura- bura a w gruncie rzeczy to cienki bolek.
Na live Fitnesiara go prosi o rozmowę, siedzą na kanapie a on albo się nic nie odzywa albo coś jej tam bąknie. W międzyczasie woła do innych i cały czas ją lekceważy. Już z łoniakem ma plany na po Hotelu, że niby aukcję charytatywną będą wspólnie robić. A tak niby plan miał jak go wywalić. Zapomnijcie Wykopki, że
Na live Fitnesiara go prosi o rozmowę, siedzą na kanapie a on albo się nic nie odzywa albo coś jej tam bąknie. W międzyczasie woła do innych i cały czas ją lekceważy. Już z łoniakem ma plany na po Hotelu, że niby aukcję charytatywną będą wspólnie robić. A tak niby plan miał jak go wywalić. Zapomnijcie Wykopki, że





















#hotelparadise