@dradziak Z atelier cologne testuje sobie mistral patchouly i Mimosa indigo. Już od jakiegoś czasu się zastanawiam nad tą "paczulą nie paczulą" i jest całkiem spoko, powinno być raczej mistral anise albo ta paczula jest tak okrojona że szok. A na drugiej ręce zamszowa mimosa bardzo mi się kojarzy z eldo tom of finland, miękka i przytulna
Faktycznie dobrze się czuję w białych kwiatach, ale i tak wszystko sprowadza się do tego że jak coś mi się spodoba to poprostu tp noszę. Parę lat temu w życiu bym o tym nie pomyślał żeby założyć takie perfumy ale teraz po wyrobieniu nosa to nawet kouros nie straszny. @dradziak @pinkquartz a Wam ile czasu zajęło wkręcenie się w inne niż mainstream klimaty?
To moj dzisiejszy sotd i kilka próbek atelier cologne żeby się nie dłużyło w pracy :)
Z atelier cologne testuje sobie mistral patchouly i Mimosa indigo. Już od jakiegoś czasu się zastanawiam nad tą "paczulą nie paczulą" i jest całkiem spoko, powinno być raczej mistral anise albo ta paczula jest tak okrojona że szok. A na drugiej ręce zamszowa mimosa bardzo mi się kojarzy z eldo tom of finland, miękka i przytulna
@dradziak @pinkquartz a Wam ile czasu zajęło wkręcenie się w inne niż mainstream klimaty?