Od kilku dni dość ładna, słoneczna pogoda. Postanowiłem to jakoś wykorzystać. Wsiadłem więc na rower, jako mocne postanowienie mając wjazd na Landeskrone: http://goo.gl/maps/y9E6U
Niestety, w połowie drogi płuca i nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Na górę wszedłem piechotą. Porażkę postanowiłem podlać http://www.landskron.de/ Zacząłem się zastanawiać: czy na tym koniec? „Nie poddawaj się. Jesteś fzwycięzcą!” – odezwał się głos w mojej głowie. Posłuchałem go i
@Rincewind: widzę kolega prawie z moich regionów :) 2 tygodnie temu robiłem podobną trasę, ale nie wjeżdżałem na wulkan. Ja objechałem te niemieckie jeziorko (trzeba będzie się wybrać w lecie :D), potem też do Bogatynii, Frydlantu i przez Czechy do Polski - dokładniej do Gryfowa Śląskiego :)
@clearconstance: Do 4programmers się przyznaję, choć nie udzielałem się tam od chyba pół roku i raczej nie będę. Na pcformat nigdy nic nie pisałem, nigdy nawet nie zajrzałem na to forum. A w tematach sieci siedzę cicho bo rzeczywiście się nie znam. Połowa głupot o których piszesz nie jest zatem moja. ;)
True story z podróży do pracy, pewnego zeszłorocznego dnia.
W tramwaju stałem w pobliżu matki ~5-letnią córką na kolanach. Siedzi i rozmawia przez telefon. Standardowe babskie pierdoły: jakiej to torebki sobie nie kupiła i tak dalej. W pewnym momencie mówi:
– Oj, naprawdę? No to szkoda… I co, nic się już nie da zrobić? No popatrz…
@Rincewind: A jakiej reakcji się spodziewałeś? Lamentów, płaczu? Jak dla mnie reakcja dość prawidłowa na fakt, na który nie mamy żadnego wpływu - emocjonalne podejście nic nie zmieni, więc po co się emocjonować?
@Rincewind: mam małą sugestię do pamięci funkcji. Czy nie lepiej stworzyć klasę Memory, która będzie zawierała zmienne i funkcje? przy każdym odpaleniu funkcji ewaluator tworzyłby instancję zakresu wewnętrznego pamięci (tak jak ma to miejsce np. w C++ lub Javie, ogólnie w językach programowania). Cały ten ambaras ma sens, bo gdy chcesz znaleść zmienną to wystarczy szukać w swojej bazie, lub odwołać się do pamięci z większego zakresu.
Ewaluator wyrażeń arytmetycznych za pomocą RPN. Podstawowe operatory i funkcje, nowe funkcje można w bardzo prosty sposób definiować. Robione w ramach walki z nudą na zwolnieniu lekarskim.
W planach implementacja porządnego tokenizera (aktualny robi po prostu split po spacji – lamerstwo) oraz możliwość definiowania funkcji przez użytkownika (
CustomFunction ). Prawdopodobnie również jakaś analiza wyrażenia, bo teraz shunting-yard leci na pałę po tokenach. :P
@japer: Standardowe uprzedzenie osoby, która nic poważnego w Javie nigdy nie zrobiła, „bo wszyscy mówią że zua i powolna”. :P Wiem co mówię, też kiedyś byłem wojującym przeciwnikiem.
#programowanie #programujzwykopem Kilka osób zadaje tu pytania à propos programowania, niektórzy również chwalą się swoimi projektami (np. @japer i @sylwke3100). Mamy też sporo specjalistów i pasjonatów, którzy programowaniem zajmują się zawodowo.
Pomyślałem, żeby podobnie jak na Stack Exchange usankcjonować tag #codereview, który pozwalałby na chwalenie się kodem lub jego fragmentami oraz ocenianie go w komentarzach. Tak, jak to wyglądało pod wpisem @japer o jego parserze.
Ktoś już pisał, że wieczorem strasznie dużo nietoperzy widać. Chyba już wiem dlaczego: mają tyle żarcia, że im odbija. :D Komary we Wrocławiu to w tym roku plaga straszliwa. Ale z drugiej strony jazda rowerem po wałach jest świetnym treningiem – nie jesteś w stanie się zatrzymać, bo od razu kilkadziesiąt komarów człowieka obsiada. :P
Edit: poglądowa trasa. Było trochę odstępstw i raz się zgubiłem,
Nową dętkę należało przetestować. Dała radę i na szosie, i na szutrze, i na bruku, i nawet na specjalnym ~200-metrowym OSie pod wiaduktem, gdzie bez odblokowania przedniego amortyzatora raz zgubiłem zegarek, bo się branzoleta zerwała od wstrząsów. :)
…oraz 5 km piechotą prowadząc rower z pracy. Jakiś #!$%@? spuścił mi powietrze z koła przed biurowcem, i to tak perfidnie, że uszkodził dętkę tuż koło wentyla. Idę po nową.
Bawią mnie ludzie mówiący rzeczy w stylu: „Już przerobiłem całe C, czego mam się teraz uczyć?”. Przecież znajomość po łebkach składni i gramatyki wcale nie implikuje znajomości języka. A już na pewno nie świadczy o biegłości.
@Rincewind: ja (jak mniemam) nie znam nawet polowy skladni i gramatyki c czy c# jak sadze a robie w tym na codzien i jestem w tym o niebo lepszy niz moja dziewczyna ktora moze skladnie zna ale bieglosci 0.
@Rincewind Sprawdz czy uzyles poprawnego ostatniego dystansu (297056) [http://www.wykop.pl/tag/wpisy/rowerowyrownik/wszystkie/](http://www.wykop.pl/tag/wpisy/rowerowyrownik/wszystkie/)
Moge sie pomylic jezeli ostatnio pisala policja rowerowa
Połowa trasy to paniczna ucieczka przed nadchodzącą burzą, która jednak przeszła bokiem. W takiej duchocie wypociłem tyle wody, że aż przestało mi się chcieć sikać. :P
#zagadkafilmowa #zagadkifilmowe #rebus #rebusfilmowy