Co za żenada. Na uroczystości (TVP) zaśpiewano wszystkie zwrotki polskiego hymnu. Politycy już dawno nie doświadczyli takiego wysiłku umysłowego. Pani premier niestety nie podołała już przy drugiej.
Jeśli ktoś nagrywał, to chętnie jeszcze raz zobaczyłbym ten lipdub ;)
Dziśna siłce beka z rudego. Koleś przyszedł z kumplem(!) i coś tam ćwiczą, Rudy tak na oko pierwszy tydzień na siłce, bo forma kanapowa i ciężarkami machał też tak nieskładnie. No ale kij, dobrze że coś robi, Gościu nawiasem mówiąc wyglądał toczka w toczkę jak Ed Sheeran. http://www.aceshowbiz.com/images/wennpic/ed-sheeran-2013-muchmusic-video-awards-01.jpg
No ale apogeum przyszło, jak chłopaki sobie zaczęli robić sesję kulturystyczną. Kumpel lata wokół rudego i strzela fotki. A rudy tylko
Oficjalnie stwierdzam, że nie cierpię robic klatki. Może dlatego, że od długiego czasu nie mam większych postępów. Utknąłem na pewnych ciężarach i nie jestem w stanie tego przeskoczyc w przeciwieństwie do reszty partii. Mój przykładowy trening:
Ostanio moja herbata smakowała jakoś tak dziwnie. Firma ta sama, czajnik ten sam, nie miałem pojęcia o co chodzi, do momentu kiedy nakryłem lokatora na gotowaniu sobie w czajniku parówek. Chyba nie muszę dodawac, że po tym akcie, ów ananas nie zmieniał wody?
Potrzebuję jakiejś dobrej kreatynki, ale nie mono, bo nie chcę się zalewac. CM3 też odpada, bo chciałem spróbowac czegoś nowego. Jakiś stack? Do tego białko w przyzwoitej cenie <70z/750g, bo juz rzygam tym SFD WPC.
@Pobul: jakie zalewać? kreatyna nawadnia mięśnie przez co stają się objętościowo większe. Naczytacie się bzdur i później powtarzacie innym. Bierz najtańszą jaka jest i tyle - mono.
Skończyły się ferie i Pure we Wrocławiu to istny koszmar. Wieczorami oczywiście, bo tak do 16 jest przyzwoicie.
Zaczynam cykl siłowy. Potrzebuję jakiejś dobrej kreatynki, ale nie mono, bo nie chcę się zalewac. CM3 też odpada, bo chciałem spróbowac czegoś nowego. Jakiś stack? Do tego białko w przyzwoitej cenie <70z/750g, bo juz rzygam tym SFD WPC.
Dzień dobry, mireczki. Mam takie pytanie, może ktoś miał cos podobnego. Otóż jakiś miesiąc temu w okolicach żebra zrobiła mi się taka gulka, to chyba naczyniak jakiś. nie jest duży (circa 2 mm) , ale przeszkadza, bo często krwawi jak się dotknie. Wiem, że już dawno powinienem był pójśc do dermatologa, ale... nie poszedłem. Może wiecie jak z tym postępowac? Czymś smarowac?
- Słuchaj stary, jeśli dziekan nie cofnie swoich wczorajszych słów to ja w---------m z tej uczelni.
- Ty, a co on ci takiego powiedział?
-