Adrian jest jaki jest ale denerwuje mnie to że ten cały quiz i produkcja skupiła się stricte na Adrianie. Gościu sam się pogrąża w oczach widzów a telewizja nie powinna tego podkreślać! Chłop nie jest na tyle mocny żeby to dźwignąć po programie....
Jest wiele fałszywców w tym sezonie a niektóre kobiety przeszły same siebie i radziłbym produkcji podkreślić fałsz i próżność która jest ignorowana... #loveisland
"Pomimo że sama choroba świnka przebiega zazwyczaj dość łagodnie, stosunkowo często daje powikłania, na których wystąpienie narażeni są szczególnie pacjenci dorośli. Leczenie świnki jest objawowe, trwa zwykle około tygodnia, pamiętać jednak należy o tym, że świnką zaraża się nawet do 10 dni po ustąpieniu objawów." #loveisland
Może już zostawię szare myszki dla anonków a zacznę walczyć z feminami? Nie brak opini że przy odpowiednich argumentach to można z nimi nawet założyć prostą rodzinę po małej #!$%@?...
W tym roku mam siły na walkę z polityką, sądami, policją,moderacją;p, pracodawcami... Nie mam siły na walkę z nią, z nimi, szkołą, kompleksami i chorobą...
Może to jakoś się poukładać do moich preferencji? Bedę wdzięczny;)
#zwiazki #depresja Dwa dni łagodzenia nastrojów w domu to jednak za dużo... Zbyt wielu przeciwników... Nic mnie dobrego nie spotkało od miesiąca a gdybym się rozwodził nad tym to i dłużej.
Musze poblokować te emerytowane gwiazdy jumuchu i mosevy... czas na nowe aktorki bo nudzą gównianą kawą albo na komplement wysyłają śmiech miśka... Nie ma interakcji a została rutyna...
@Piskariota15: brak sensownych alternatyw na horyzoncie, wielki nos już też się zachłysnęła trochę sławą, pewnie się zaczeły imprezki, chłopaczki i poziom spadł
Codziennie rano wysiadam z jedną dziewczyną i zawsze idzie przede mną. Jest lekko utyta a przynajmniej wygląda jakby pchała kulą albo kręciła młotem;) Morde ma jak za pięć szósta. Mimo wszystko chciałbym zagadać i teraz pytanie... Mam usiąść obok czy naprzeciwko i poczęstować ją czym? Oczywiście czysto przyjacielsko żeby gaci nie spinała bo "Idę za nią".....
Samotność jest jak deszcz, z morza powstaje by spotkać zmierzch, dopiero potem z nieba opada na domy. Samotność jest jak zwierz, jak hiena, a deszcz pada słony. Schowany przed jutrem, szarym futrem otulony. Dwa nagie cienie obok siebie nad ranem, oddzielone kotarą, budzą się rozczarowane. A potem zasypiają nie znalazłszy niczego, jeszcze bardziej nienawidząc od dziewięćdziesiątego czwartego. Tak lecą lata tym samotnym we dwoje, bez słów debata, on i ona są jak
Ktoś chce do rana pogadać?