@Ciasto_z_Truskawkami: Ponieważ ten pierwszy miał znacznie silniejsze oddziaływanie psychologiczne i niektórym się zaczynło to nie podobać. Dodatkowo ekolodzy na początku 2000 naciskali "DUŻA KORPORACJA ZŁA!" I Mc zrobił dobry krok i zmienił swoją kolorystykę.
@Niedowiarek: Ja tylko dodam że w opcjach można sobie ustawić "ukrywaj przekleństwa". Więc jak ktoś je widzi to tylko i wyłącznie na swoje własne życzenie.
Stephen Willeford - zwykły hydraulik, który powstrzymał szaleńca z Teksasu. Wszystko dzięki temu że miał legalny dostęp do broni (w przeciwieństwie do zamachowca który zdobył swoją nielegalnie - co pokazuje jak zakazy działają w praktyce) #ciekawostki #bohater #bron #usa #s---------a #stephenwilleford #4konserwy
Akaname (垢嘗 "Wylizujący brud") to małe yokai występujące tylko w brudnych toaletach. Są rozmiaru dziecka, na głowie posiadają czuprynę z mocno przetłuszczonych włosów, ich skóra jest śluzowata, w zależności od odmiany mogą mieć jedno, lub dwoje oczu, każdy akaname posiada długi, lepki język. Co może robić taka paskudna, łazienkowa istota? Atakuje korzystających z toalety ludzi? Czerpie radość z ich straszenia? Otóż nic bardziej mylnego ( ͡°͜ʖ͡°)
@rzabkatoja: @xblackwidowx: Dobry przykładem z polskiego podwórka byłaby południca, złośliwy i morderczy demon polujący latem na tych, którzy niebacznie w samo południe przebywali w polu. Takie ostrzeżenie przed udarem słonecznym.
Zgodnie z obietnica napisze na czym polegala rozmowa z moja mami odnosnie wesela na ktore mialam niby isc a nie poszlam. Będzie raczej krotko.
Otoz jak zadzwonilam do mamy i moze niepotrzebnie ale troche naskoczylam na nia to okazalo sie, ze potwierdzila bo: - jak za pierwszym razem odmowilam pojscia (ok. 2 miesiace temu) to z nia rozmawialam, mowilam ze na pewno nie ide na to wesele i wytlumaczylam dlaczego. No i mamusia skwitowala
Czy kat naprawdę był tak dobrze opłacany jak się może wydawać? Nie do końca. Zdecydowana większość katów polskich nie mogła liczyć na stałe wynagrodzenie od miasta, a jedynie zapłatę za każdą wykonaną egzekucję lub torturę. Inaczej sprawa przedstawiała się np. w Norwegii, gdzie już od XVI wieku zatrudniano miejskich katów, a w późniejszych latach opłacano im także mieszkanie, dowóz na miejsce egzekucji, no i zapłatę za jej wykonanie.
@Iduun: To prowadzenie domu publicznego ty był przykry obowiązek, nieopłacalny na dodatek? A co z własnością "ofiar" kata? Jak ich ubrania, biżuteria. Słyszałem że pozwalało to katom prowadzić coś w formie second handu, czy to prawda?