Na zdjęciu widzicie, jaki tekst i apel zamieściłem w książeczce płyty, która będzie od 13 kwietnia we wszystkich salonach muzycznych, a właśnie ruszyła przedsprzedaż (⌐͡■͜ʖ͡■), także wiecie, let's make it mainstream
Album wydałem i sfinansowałem całkowicie własnym sumptem, jestem jednocześnie twórcą płyty jak i swoim wydawcą, więc jeśli ktoś chce mnie wesprzeć, to wielkie dzięki -
Zaledwie czterema głosami w ankiecie zwyciężyła flora i fauna Australii, więc teraz o tym będzie ten wpis. Znów chciałbym zaznaczyć, że są to obserwacje z perspektywy osoby która mieszka w Sydney czyli na południu Australii, na północy zwierzątek jest trochę więcej, różnego rodzaju.
1. Jak to jest z tymi pająkami? Zrobię to raz na zawszę i rozprawię się tutaj z mitem jakoby wszystko w Australii chciało nas zjeść. Są tu oczywiście jadowite pająki czy węże, ale trzeba mieć niebywałe szczęście albo być po prostu głupim żeby dać się temu ukąsić. Najpopularniejszym pająkiem siejącym postrach w Sydney jest Red Back. Jest to ta sama rodzina co czarna wdowa. Tenże mały dziad, wielkości około 1cm potrafi polować nawet na małe jaszczurki, nie tworzy jakiś efektownych sieci i zwykle chowa się w trudno dostępnych miejscach. W ciągu 3 lat sam widziałem kilka z nich, a podczas pewnego kontraktu na basenie publicznym pod ławkami znalazłem ich kilka tuzinów (dziwne, ale chyba nikt dawno nie przeprowadzał dezynfekcji)… Ale nie ma się czego bać, ponieważ:
Czego powinien dotyczyć kolejny wpis o Australii?
Organizacja wyjazdu, co zabrać do Australii14.2% (173)
Życie codzienne w Sydney - przeciętny dzień17.7% (215)
Praca - vademecum robola25.2% (307)
Okolice Sydney - czyli gdzie jechać na weekend2.6% (32)
Z osób plusujących ten wpis, wylosuję jedną, która otrzyma najwyższe konto premium Netflix, aktywne do 10 kwietnia 2018. Mam jedno w nadmiarze, a pazerność nie popłaca ( ͡°͜ʖ͡°) Losowanie dziś między 18:00-19:00.
Hej kumple z #haxball, nie wiem czy pamiętacie o #wykopfootballcup ale chłopaki prężnie tam działają. Sam nie jestem do końca na bieżąco, ale chyba nikt z Was nie zdecydował się na zostanie kapitanem więc ktoś nim być musi ( ͡°͜ʖ͡°)
Z tego co ogarniam to będę musiał podać tylko pozycje zawodników oraz ich (nasze) nicki. Jest też opcja dodania własnych strojów z własnymi grafikami, ale ja sam tego nie ogarnę, ale jak jest ktoś chętny to piszcie do mnie to się dogadamy współnie. Tutaj jest poradnik mirka @4d1n jakby ktoś chciał.
Zawołam @amp bo kiedyś robiłeś loga PZH i banner "łączy nas haxball" to może tutaj
3 Lata temu rzuciłem pracę w biurze i pojechałem pracować do Australii na budowie.
"Debil" - pewnie pomyśli część z Was, ale po przeczytaniu tego tekstu zmienicie zdanie (mam nadzieję).
1. Początki Pomysł na wyjazd do Australii częściowo zaczerpnąłem z wykopu po licznych AMA ludzi, którzy tu już są, a częściowo z historii opowiadanych na łamach blogów czy innych miejsc. W momencie kiedy podjąłem decyzję o wyjeździe, mój brat siedział tu już ponad rok czasu i bardzo sobie chwalił to miejsce zarówno pod względem pracy, życia jak i ogólnego klimatu. Ja w tym czasie siedziałem w Polsce i pracowałem jako grafik, prowadząc przeciętny tryb życia (tzn. od 9 do 17), po godzinach dorabiałem zleceniami dla moich klientów. Cóż... sytuacja przestawała mi odpowiadać coraz bardziej, jestem człowiekiem który nie może siedzieć w miejscu i coś musi się dziać w moim życiu, a rutyna w biurze była całkowitym zaprzeczeniem tego jak chcę żyć.
Taka naszła mnie myśl po walentynkach, że ciekawe ile wykopków piwniczaków znajdzie sobie dziewczynę w ciągu powiedzmy 3 lat(od razu zakładam, że 1 rok to za mało żeby wyjść ze s----------a). Dlatego każdego kto zaplusuje ten wpis zawołam za dokładnie 3 lata - 15.02.2021 i zobaczymy ile osób będzie mogło się pochwalić wyjściem z #przegryw ( ͡°͜ʖ͡°) Od razu mówię - zielonki mogą plusować,
@Darknov: Głównym waszym problemem jest to, że uznajecie znalezienie dziewczyny jako wyjście z przegrywu, a nie pracę nad sobą i rozwijanie swoich pasji
#ksiazki #lost Jak zaczynałem oglądać Zagubionych miałem jakieś 16-17 lat. Najbardziej lubiłem Sawyera. Imponował mi, był taki nieokrzesany, pewny siebie, groźny. No i kleiła się do niego Kate ( ͡°͜ʖ͡°) I w pewnym odcinku widzę, że ten twardziel siedzi i czyta książkę. Bardzo mi to nie pasowało do tego bohatera, ale równocześnie wzbudziło moją ciekawość. Odpisałem tytuł "Of Mice and Men" i
@potatowitheyes: Myszy i ludzi opisywałem na maturze ustnej. Polonistki były zachwycone moimi szerokimi horyzontami literatury... bo kto by się przyznał, że wybrał książkę dlatego, że czytał ją Sojer w Lostach? ( ͡°͜ʖ͡°)
Na zdjęciu widzicie, jaki tekst i apel zamieściłem w książeczce płyty, która będzie od 13 kwietnia we wszystkich salonach muzycznych, a właśnie ruszyła przedsprzedaż (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■), także wiecie, let's make it mainstream
Album wydałem i sfinansowałem całkowicie własnym sumptem, jestem jednocześnie twórcą płyty jak i swoim wydawcą, więc jeśli ktoś chce mnie wesprzeć, to wielkie dzięki -