Mirki, jako #zielonka i chyba #przegryw muszę podzielić się raczej #niepopularnaopinia.
Piłem wiele piw, piwa koncernowe, regionalne, zagraniczne...
A mi smakuje najbardziej Tyskie, także raczej smakoszem nie jestem.
Niby "siki", "piwopodobne" - no ale co zrobić.
No i jeszcze (troszkę prawilniej) #ciechan (tylko lagerowe).
Piłem wiele piw, piwa koncernowe, regionalne, zagraniczne...
A mi smakuje najbardziej Tyskie, także raczej smakoszem nie jestem.
Niby "siki", "piwopodobne" - no ale co zrobić.
No i jeszcze (troszkę prawilniej) #ciechan (tylko lagerowe).
Człowiek pracuje, zarabia dobre pieniądze, buduje dom, stara się zaplanować spokojną przyszłość przyszłej rodzinie.
Gdzieś znika z oczu to co najważniejsze, pojawia się rutyna, zaniedbania z dwóch stron...
Pięć wspólnych lat na marne, odchodzi, pozostają tylko wspomnienia i wnioski na przyszłość.
#zwiazki, #zdrada, #logikarozowychpaskow, #gorzkiezale
A co do nowego partnera to w sumie nieważne kto. Czasem jest tak, że jest to ktokolwiek, kto akurat dał jej trochę emocji i podrywu. Nie ważne co sobą reprezentuje i kim jest, ważne, że dał coś, czego w tym momencie potrzebowała, tak więc nie bierz tego