Dzisiaj już czwartek, jutro zaczynamy weekend, a po weekendzie nowy tydzień... co zrobiłem by odmienić swoje życie? Nic.
Z moim ryjcem upośledzonego goryla i elfa oraz głosem, jakbym miał penisa w buzi (co bezlitośnie powiedziała mi prosto w oczy bezwzględna, bestialska p0lka) nadaje się tylko do nędznej wegetacji, a później chłodnej i cichej śmierci. Nie mam rodzeństwa, rodziców pewnie wtedy już nie będzie, więc mój pogrzeb odbędzie się bez nikogo. Przykre to,
Z moim ryjcem upośledzonego goryla i elfa oraz głosem, jakbym miał penisa w buzi (co bezlitośnie powiedziała mi prosto w oczy bezwzględna, bestialska p0lka) nadaje się tylko do nędznej wegetacji, a później chłodnej i cichej śmierci. Nie mam rodzeństwa, rodziców pewnie wtedy już nie będzie, więc mój pogrzeb odbędzie się bez nikogo. Przykre to,
Jak jest to możliwe cieszyć się z życia, herbatki, fajeczki itp. itd.
Nie jestem normikiem, lecz jak wy przegrywem. Chociaż te konto nie należy do mnie, lecz się staram, by wam uświadomić, że życie jest jakie jest. Ja próbuję żyć na tych zasadach jakich tu opisałem.
Lance do boju, szable w dłoń, p0lke goń goń goń.