Nie informowałem ostatnio co u mnie, bo czuję się dość słabo. Dzisiaj rano przeszedłem chrzest onkologiczny, jelita bolą coraz bardziej, narazie nie jem nic bo nie wiem czy się przyjmie.
Dzisiaj dolewka bleomycyny i tydzień wolnego, potem druga i kolejny tydzień nicnierobienia. No i w końcu ostatni cykl. Mam nadzieję że trochę mi się polepszy, bo podczas drugiej chemii byłem bardziej jak roślina xD Włosy mi już zupełnie































Jeśli masz kłopot, potrzebujesz wsparcia, chcesz komuś pomóc, zostaw intencje w komentarzu. Obejmie Was modlitwą kilkadziesiąt osób, których nicki znajdziecie w grafiku.
·CZĘŚĆ RADOSNA·
1
źródło: comment_gxw4CW4cuQMvNhTmoMXTubMAfK4WTbW6.jpg
Pobierz