Trzymcie mnie. W tym zapachu jest wszystko: z początku świeża cytrynka z ostrością Brutala, potem się uspokaja i zostaje coś takiego kremowego, orzechowo-migdałowego, ale cały czas ani za słodkie, ani za ostre, ani w ogóle chemolem nie zalatuje. Łączy w sobie ze 3 całkiem różne perfumy, a cały czas wszystko ze sobą gra.
Nie wiem czy w ogóle bardziej zgrany i złożony zapach łączący takie różne nuty znam, a jak pomyślę, że
Nie wiem czy w ogóle bardziej zgrany i złożony zapach łączący takie różne nuty znam, a jak pomyślę, że
- Yayami_o_Mate
- Borealny
- pedro_migo
- Navier
- hgter
- +4 innych
Pokazujcie jak wyglądają wasze kolekcje. Proszę się nie bać i chwalić śmiało.
Moja wygląda tak.
Tu link do mojej wirtualnej kolekcji