Autentyczność czy indywidualizm weryfikowane są dopiero wtedy, kiedy ktoś robi coś wbrew gustom otoczenia. Strasznie mnie bawi, jak ktoś mówi, że robi coś dlatego, że MU/JEJ się to podoba i JEMU/JEJ to ma pasować, twierdzi że wyraża siebie a tak naprawdę jest kolejną owieczką, której tylko się wydaje, że ma własny gust i własne zdanie. No ciekawe, że ten gust akurat tak się składa, że nie wyłamuje się z utartych schematów :))
konto usunięte







