Dzień doberek, pora wstać bo już 07:00:03, Sobota, 29 grudnia 2018. Imieniny: Dawida, Tomasza, Dominika. Słońce podniesie się dziś o 08:08. Będzie oświecało nas 7 godzin i 20 minut, w zenicie znajdzie się o 11:48 po czym zacznie opadać aż schowa się za horyzontem o 15:29. Ciemna noc zapadnie o 16:59, ale gwiazd można wypatrywać od 16:13.
1. Płaku płaku ruszowe nie pokazujom cycków nie to co reddit u nas jak w lesie 2. przychodzi całkiem ładna różowa i wrzuca zdjecia 3. ty fejku, lafiryndo wypad na redita 4. różowa się weryfikuje
Shikigami (式神) Istoty używane przez onmyōji, pełnią rolę amuletów szczęścia, duchów strażniczych, lub demonów sprowadzających klątwy. Występują w różnych formach, często zaklęte są w małe przedmioty, lub papierowe talizmany, inne przyjmują postać zwierząt. Najpotężniejsze skikigami objawiają się jako ludzie lub demony. Shikigami nie posiadają własnej woli, są tylko narzędziami zmuszonymi do służby przez kapłanów.
Ponieważ jak są jakieś poczęstunki klasowe z różnych okazji, dzieciak mi wraca do domu z płaczem bo o nim nikt nie pamięta (nie może nic zjeść bo zazwyczaj są ciastka zbożowe).
Sami mówiliśmy paniom n. jakie słodycze można kupić dzieciakowi, ale widocznie nie trafiało to do adresata.
Żeby było śmieszniej zapłaciliśmy za rok z góry na tzw. fundusz klasowy z którego mój syn od początku roku nic nie mógł zjeść bo nikomu
Też was wkurza hipsterskie podejście do #yerbamate? Ktoś mało światowy pyta, co to jest i jak to smakuje. Ktoś odpowiada, że to taka herbata z Ameryki Południowej. I nagle pierdyliard komentarzy: -HERBATA? JAKA HERBATA? YERBA MATE TO NIE JEST HERBATA. #!$%@?, HERBATA TO JEST SAGA I INNE GÓWNA DLA PLEBSU, YERBA MATE TO JEST EKSKLUZYWNY SUSZ Z OSTROKRZEWU PARAGWAJSKIEGO I #!$%@? NIE PORÓWNUJ TEGO DO HERBATY DEBILU TO W OGÓLE INACZEJ SMAKUJE, JEST CZYMŚ ZUPEŁNIE INNYM, PEWNIE NIE WIESZ CO TO TAKIEGO I NIGDY TEGO NIE SPRÓBOWAŁEŚ, A NA PEWNO TO NIE JEST HERBATA I NIE MA NIC Z HERBATĄ WSPÓLNEGO Albo ktoś pyta: Jak to się przygotowuje? No i odpowiadam: Normalnie - bierzesz kubek, wsypujesz, zalewasz gorącą (nie wrzącą) wodą i po chwili sobie pijesz. I leci fala hejtu: -JAK TO #!$%@? KUBEK? POTRZEBNA JEST KALABASA ALBO MATERO NAJLEPIEJ Z DREWNA TYKWOWEGO ROSNĄCEGO PRZY LEWYM BRZEGU AMAZONKI ŚCIĘTEGO PRZEZ PARAGWAJSKIEGO ROLNIKA #!$%@? POSAMPASA. POTEM DELIKATNIE NASYPUJESZ WARSTEWKĘ LIŚCI, POTEM WARSTEWKĘ PATYCZKÓW, POTEM WARSTEWKĘ PYŁU, POTEM ZNOWU LIŚCIE, USYPUJESZ KOPCZYK KONIECZNIE POD KĄTEM 45,232 STOPNIA, WKRĘCASZ W TO BOMBILLE OSTROŻNIE RUCHEM PRZECIWNYM DO WSKAZÓWEK ZEGARA ROBIĄC PRZY TYM SALTO I ŚPIEWAJĄC HYMN KU CZCI AZTECKIEGO BOGA QWERTYUIOPAHALA. POTEM ZALEWASZ CIURKIEM PO PÓŁNOCNEJ ŚCIANCE WODĘ, O TEMPERATURZE KONIECZNIE 78,342343 STOPNIA CELSJUSZA, ODSTAWIASZ OSTROŻNIE NA STÓŁ, ODCZEKUJESZ DOKŁADNIE 5 MINUT I 10 SEKUND I MOŻESZ SIĘ DELEKTOWAĆ Albo najlepsze jest, jak ktoś zapyta od czego zacząć. I polecam: zacznij sobie ziomek od jakiejś łagodnej mate, może
Wkurza mnie to niesamowicie, kiedy mężczyźni uważają że zmienią się z moczymordy bez ambicji dopiero przy kobiecie. Kobiety nie są ośrodkami rehabilitacji dla uszkodzonych mężczyzn. Nie poswiecajmy energii emocjonalnej czy fizycznej na zmianę człowieka, sam wybrał tę drogę i sam musi z niej zejść, a nie dla kogoś i z kogoś pomocą. On nie ma nic do stracenia, a my wszystko #niepopularnaopinia #zwiazki #smutnazaba
@gansevudei: Problem w tym, że to zazwyczaj nie mężczyźni tak uważają, ale kobiety wiążą się z dziwnymi gośćmi z nadzieją, że ich miłość ich odmieni. :)
W listopadzie 2014 r. w prestiżowym czasopiśmie naukowym "Scientific American" ukazał się artykuł autorstwa m.in. Richarda Davidson'a (współautora znanej na tagu medytacja książki "Trwała Przemiana") o badaniach nad medytacją.Wersja PDF artykułu w j.angielskim jest dostępna pod tym adresem: https://centerhealthyminds.org/assets/files-publications/RicardMindSciAm.pdf Ponieważ nie znalazłem nigdzie pełnego artykułu w j.polskim (nawet w wersji płatnej) w komentarzach zamieszczam zdjęcia wersji papierowej którą posiadam.Owocnej lektury ( ͡°͜ʖ͡°)
Japonia uznawana jest za jeden z najbezpieczniejszych krajów na świecie, przez niektórych uznawany jest nawet za najbezpieczniejszy kraj. Nic dziwnego, że morderstwo, którego dokonano w 2000 roku w cichej dzielnicy Tokio do dzisiaj przykuwa uwagę.
Państwo Miyazawa wprowadzili się do Setegaya w 1990 roku. W tamtym czasie w ich sąsiedztwie mieszkało około 200 rodzin. Bezpośrednio za płotem ich domu znajdował się skate park. Władze planowały rozbudowę parku, zaczęto przesiedla mieszkańców i w 2000 roku okolicę zamieszkiwały już tylko cztery rodziny. Jedną z nich stanowił 44-letni Mikio Miyazawa, który pracował dla londyńskiej firmy Interbrand, jego 41-letnia żona Yasuko, która była nauczycielką, ich 8-letnia córka Niina i 6-letni syn Rei. Rodzina mieszkała w bliźniaku dzielonym z matką Yasuko, jej siostrą oraz szwagrem. Planowali wyprowadzić się z Setagaya w marcu 2001 roku.
@riley24: W sumie każde morderstwo, którego sprawcy nie wykryto, to morderstwo doskonałe. Jak widać jeśli się jest wystarczająco anonimowym, to można zostawić po sobie górę dowodów, DNA a nawet odcisk palca i pozostać bezkarnym. Mam jednak nadzieję, że morderca zostanie odnaleziony.
interesowałoby was #ama z byłym członkiem CBA? razem z pikantnymi szczegółami na granicy z tajemnicą zawodową, a nie jakieś gówna, co można znaleźć na wikipedii?
Student Automatyki i Robotyki, leniwy z natury, starający się pogłębiać swą wiedzę i umiejętności. Zainteresowany nowinkami technologicznymi, kalisteniką (może kiedyś się uda robić takie rzeczy jak w filmikach na YT), fotografią (czasem coś pstryknę, a w większości oglądam).
źródło: comment_bVrgSZcHE3cDaoeAgvLzM25jQIZhQ1iC.jpg
Pobierz