#anonimowemirkowyznania
Wiecie dlaczego nie nosimy sukienek? My, czyli kobiety, dziewczyny. (Ten post jest dla wszystkich jęczących, że baby mają nosić sukienki, bo oni tak chcą)
Jest wiele powodów.
1. Nie chcemy nosić czegoś tylko dlatego by się wam przypodobać. To tak jakbym powiedziała, że lubię jak faceci noszą garnitury i potem będę się żalić w internecie, że tylko co czterdziesty nosi, jak oni śmieją ubierać się w to , co chcą, a nie w to w co ja chcę by się ubierali! Komentować Sebastianów w luźnym ztroju, że oni to nie są męscy, męskie są tylko garnitury!
2. Żeby nosić sukienki trzeba mieć poczucie, że jest sie ładną, a wiele z nas nie ma tego poczucia, gdyż często w szkole były przez was nazywane pasztetami. Pamiętacie jak robiliście w klasie listę dziewczyn od najładniejszych do najbrzydszych, otóż to zostawia na dziewczynach spore rany na psychice jeśli są na samym dole tej listy. Śmieszne, ale prawdziwe. Żeby nie czuć sie w sukience jak świnia we fraku trzeba mieć jakieś poczucie atrakcyjności, poczucie, że jest się ok. I nie chodzi tu tylko o wagę, ja mam wagę ok, ale i tak sukienek nie noszę.
3. Nie chcemy wulgarnych, obleśnych spojrzeń. Nie wiecie jak to jest być babą w sukience, Wszyscy się gapią, jakby zobaczyli celebrytkę. Dlatego wolimy szare uniformy, bo przynajmniej jest spokój i możemy normalnie chodzic do sklepu i żyć bez ciągłej obserwacji i komentarzy "a widziałeś tę co przechodziła"? "no hehe"
Wiecie dlaczego nie nosimy sukienek? My, czyli kobiety, dziewczyny. (Ten post jest dla wszystkich jęczących, że baby mają nosić sukienki, bo oni tak chcą)
Jest wiele powodów.
1. Nie chcemy nosić czegoś tylko dlatego by się wam przypodobać. To tak jakbym powiedziała, że lubię jak faceci noszą garnitury i potem będę się żalić w internecie, że tylko co czterdziesty nosi, jak oni śmieją ubierać się w to , co chcą, a nie w to w co ja chcę by się ubierali! Komentować Sebastianów w luźnym ztroju, że oni to nie są męscy, męskie są tylko garnitury!
2. Żeby nosić sukienki trzeba mieć poczucie, że jest sie ładną, a wiele z nas nie ma tego poczucia, gdyż często w szkole były przez was nazywane pasztetami. Pamiętacie jak robiliście w klasie listę dziewczyn od najładniejszych do najbrzydszych, otóż to zostawia na dziewczynach spore rany na psychice jeśli są na samym dole tej listy. Śmieszne, ale prawdziwe. Żeby nie czuć sie w sukience jak świnia we fraku trzeba mieć jakieś poczucie atrakcyjności, poczucie, że jest się ok. I nie chodzi tu tylko o wagę, ja mam wagę ok, ale i tak sukienek nie noszę.
3. Nie chcemy wulgarnych, obleśnych spojrzeń. Nie wiecie jak to jest być babą w sukience, Wszyscy się gapią, jakby zobaczyli celebrytkę. Dlatego wolimy szare uniformy, bo przynajmniej jest spokój i możemy normalnie chodzic do sklepu i żyć bez ciągłej obserwacji i komentarzy "a widziałeś tę co przechodziła"? "no hehe"








Czy taka bluza do pracy dla weterynarza (faceta) nie będzie zbyt pedalska?
Ps: Tak, jestem weterynarzem.
#modameska #weterynaria #ubierajsiezwykopem
źródło: comment_r65g02kB9Z8SLcuEONFce6EobBl3QPtp.jpg
Pobierz