Czy ktoś mi wytłumaczy ten fenomen,jak to jest: -pracujesz uczciwie,wyrabiasz się,ale kosztem nadgodzin -chcą jeszcze więcej i jak czegoś nie zrobisz,to pretensje (taki charakter pracy,że 8 h na papierze,a to zadaniówka i praca o charakterze intelektualnym). -olewasz wszystko,robisz minimum,często nie wykonujesz wszystkich zadań, przychodzisz i wychodzisz przed czasem.Pracujesz max 5 dziennie,w tym część dnia to ploty- nikt nie rozlicza/ nikt nic nie powie. ( ͡°ʖ̯͡°)( ͡
@pawel-niczyporek no właśnie u mnie tak jest,ale my dostajemy co pół roku opinię,które warunkują umowę. W opinii od przelożonych jest zaś opisywana między innymi terminowość.Jak się podpadnie to przełożony może wpisać wszystko,zgodnie z zasadą papier przyjmie wszystko. Tak więc czasem nie ma wyjścia
@durga_na_sztandary Ogólnie masz rację,ale myślę,że s-------i od partnerki.Często piszę się, że w 80 %przypadków kobiety zostają same z chorym dzieckiem.Duża część kobiet jest więc w-------a,bo wie,że czeka je zrujnowane zdrowie, samotność i bieda.Pamietam jak około 20 lat w czasopismach bardzo popularnym tematem były właśnie samotne matki,które opiekowały się dorosłymi chorymi dziećmi.Już jako dzieciak nabrałam przekonania,że takie poświęcanie nie ma sensu.Osobiscie irytuje mnie w tych wszystkich dyskusjach jeszcze pomijanie kwestii przejścia samej
@swza jako osoba,która nie ma problemów z zapoznawaniem się z ludźmi i tzw small talkiem,to moim zdaniem: -trzeba zadawać osobie pytania, nawiązujace do tego, co ta osoba powiedziała przed chwilą. A najlepiej pozwolić komuś mówić o sobie- każdy to uwielbia,więc znowu pytania typu "A co sądzisz o ?". -Ogólnie jak najwiecej podchodzic i zagadywać ludzi o bzdety.Nie czuję się później strachu przed obcymi. -Byłam b.nieśmiałym dzieckiem.Matka wysyłała mnie na kolonie i
@swza @Krole o właśnie dobrze prawisz ! Książki serio. Sama gubiłam słowa,jak na pewien czas przestałam czytać.Nie wiem też jak to jest,ale im mniej ci zależy na czymś, to tym lepiej to wychodzi.Mi tam nie zależy specjalnie na poznawaniu ludzi. Podchodzę więc do tego luzie, chociaż na dzień dobry jestem zawsze miła i ludzie się sami znajdują.
-olewasz wszystko,robisz minimum,często nie wykonujesz wszystkich zadań, przychodzisz i wychodzisz przed czasem.Pracujesz max 5 dziennie,w tym część dnia to ploty- nikt nie rozlicza/ nikt nic nie powie.
( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡
W opinii od przelożonych jest zaś opisywana między innymi terminowość.Jak się podpadnie to przełożony może wpisać wszystko,zgodnie z zasadą papier przyjmie wszystko.
Tak więc czasem nie ma wyjścia